Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aktualizacja (nowe fakty). Policjanci z Tczewa dzięki szybkiej interwencji uratowali życie 59-letniemu mężczyźnie

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Posterunkowa Dominika Hirska i starszy sierżant Kamil Świder to policjanci, którym 59-latek zawdzięcza życie.
Posterunkowa Dominika Hirska i starszy sierżant Kamil Świder to policjanci, którym 59-latek zawdzięcza życie. KPP Tczew
Aktualizacja (niedziela, godz. 18). Z naszą redakcją skontaktował się Filip Szabłowski, który twierdzi, że to on razem z kolegą i innymi osobami, pierwsi podjęli się ratowania 59-latka. Poniżej artykuł, który opublikowany został 23.06.2023 roku po komunikacie policji, a pod nim informacje przekazane przez Filipa Szabłowskiego.

Nieprzytomny mężczyzna leżał na chodniku w Tczewie

Policjanci z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej w Tczewie, dzięki szybkiej reakcji, opanowaniu i umiejętnościom reanimacyjnym, uratowali dzisiaj rano (23.06.2023 r.) życie 59-letniemu mężczyźnie. Do dramatycznego wydarzenia doszło na chodniku.

- Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na jednej z tczewskich ulic. Policjanci z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego, jako pierwsi dotarli na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze zauważyli nieprzytomnego mężczyznę leżącego na chodniku i bez chwili wahania rozpoczęli natychmiastowe działania ratunkowe, podejmując reanimację - relacjonuje st. post. Katarzyna Ożóg, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.

Dominika Hirska i Kamil Świder zdali życiowy egzamin

59-latkowi udało się przywrócić krążenie. Do czasu przyjazdu karetki policjanci monitorowali stan zdrowia mężczyzny, zapewniając mu niezbędną pomoc i opiekę. Mieszkańca Tczewa przewieziono do szpitala w stanie stabilnym.

Posterunkowa Dominika Hirska i starszy sierżant Kamil Świder to policjanci, którym 59-latek zawdzięcza życie.

Aktualizacja (niedziela, godz. 18)

- Siedzieliśmy w czwórkę w busie. Nagle usłyszeliśmy, że ktoś woła o pomoc. Wyszedłem z auta i wtedy zobaczyłem, że przy sklepie leży mężczyzna. Leżał na boku. Podszedłem. Puls nie był wyczuwalny. Ułożyliśmy mężczyznę na wznak. Ja i kolega wykonywaliśmy na zmianę przez kilka minut masaż serca. W tym czasie zostały wezwane służby ratunkowe. Mężczyzna odzyskał krążenie, ale po chwili znowu je stracił. Ponownie wykonywaliśmy masaż serca. No i udało się przywrócić funkcje życiowe. Wtedy pojawiła się policja. Zapytali, czy pomóc. I wtedy policjantka kontynuowała masaż serca przez niespełna dwie minuty, do czasu przyjazdu ratowników medycznych - opowiada Filip Szabłowski.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto