Radni gminy Tczew walczą o autobusy w czasie wakacji

Temat braku komunikacji podmiejskiej w czasie wakacji poruszono podczas ostatniej sesji Rady Gminy Tczew. Jej członkowie zauważyli, że w okresie wolnym od szkoły, część wsi jest wręcz odcięta od świata. Żaden autobus nie jeździ zarówno przez Boroszewo, Łukocin, jak i Małżewo.

- W naszej wsi dotyczy to autobusów pana Tomasza Latochy oraz Veolii Transport. Pytanie, co mają zrobić nasi mieszkańcy, chcący dojechać do lekarza, czy któregoś urzędu. Mają czekać aż do 1 września, kiedy rozpocznie się nowy rok szkolny? - dziwi się Krystyna Borkowska, radna z Boroszewa.

W podobnym tonie wypowiada się Zygmunt Burczyk, radny z Łukocina. - U nas jeżdżą autobusy Latochy, ale od końca czerwca nie ma już żadnego. To duże utrudnienie dla tych mieszkańców, co nie mają samochodów, bo na auta ich zwyczajnie nie stać. Tymczasem niektóre sprawy muszą w mieście załatwić. Jak się ratują? Idą pieszo na autobus 3-4 km do Mieścina lub Rukosina - dodaje sołtys.

Autobusów w okresie wakacyjnym nie mają także mieszkańcy Małżewa. - To problem dla naszych mieszkańców - mówi radna z tej miejscowości Mirosława Bronk.

Co na to przewoźnicy? Tomasz Latocha tłumaczy, że kursy do tych miejscowości są nierentowne, bo w wakacje pasażerów z tych wsi można policzyć na placach jednej ręki.
- Nie będziemy sponsorować kursów dla pojedynczych osób. Szczerze mówiąc, w ogóle nie powinniśmy tam jeździć. Nawet w okresie szkolnym dokładamy do interesu, ale nasze autobusy kursują do tych wsi wyłącznie ze względu na dobro dzieci - dodaje Latocha.

Z kolei Jan Drewa, menedżer ds. eksploatacji w tczewskim oddziale Veolii Transport proponuje rozwiązanie. Zaleca, by zainteresowani kursami pasażerowie napisali petycję do władz gminy Tczew.
- Jeśli wójt podpisze z nami umowę, otrzymamy pomoc finansową, to możemy jeździć. Nam samym nie opłaca się realizować tych kursów - wyjaśnia Jan Drewa.

W środę spotkaliśmy wójta Romana Rezmerowskiego w Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie. Po zakończeniu akademii z okazji święta policji poprosiliśmy go o komentarz, ale nie skomentował nam tej sprawy.