Jak co roku, Urząd Miasta podstawił 17 marca autobus miejski przy malborskim starostwie, by chętnie mogli dotrzeć na cmentarz radziecki na Wielbarku. Uroczystość złożenia kwiatów pod pomnikiem trwała kilka minut. Drugi rok z rzędu zabrakło przedstawiciela strony rosyjskiej. Tak jak przed rokiem, Urząd Miasta zdecydował się nie zapraszać konsula, co jest swego rodzaju gestem solidarności z Ukrainą, gdzie od ponad roku trwa wojna.
Wśród składających kwiaty we wtorek byli m.in. przedstawiciele władz miasta (przewodniczący Rady Miasta Arkadiusz Mroczkowski i burmistrz Marek Charzewski), organizacji kombatanckich, harcerze.
- 17 marca to dzień, w którym Malbork powrócił do Polski, więc warto o tym dniu pamiętać i składać kwiaty. Także ze względu na tych ludzi, którzy zginęli i to również dzięki nim Malbork jest teraz polski - powiedział nam burmistrz Marek Charzewski.
Przypomnijmy, że od dawna trwa spór, czy powinno się obchodzić 17 marca jako dzień zdobycia czy też wyzwolenia Malborka. Temu tematowi była poświęcona niedawna tzw. kawiarenka obywatelska. Więcej przeczytasz tutaj:Zdobycie czy wyzwolenie Malborka? Co i kiedy obchodzić?
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?