Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Benzyna w Łódzkiem rekordowo droga. A będzie jeszcze gorzej

Agnieszka Jasińska, współpr. Jarosław Garbacz
Ceny benzyny w Łódzkiem są wyższe niż m.in. w Poznaniu, Kielcach i Katowicach
Ceny benzyny w Łódzkiem są wyższe niż m.in. w Poznaniu, Kielcach i Katowicach fot. Jakub Pokora
Tak źle jeszcze nie było. I nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja się poprawiła. Ceny paliw w naszym regionie w zastraszającym tempie pną się w górę.

Eksperci są zdania, że tuż przed Bożym Narodzeniem cena benzyny Pb95 przekroczy psychologiczną granicę 5 zł. A po Nowym Roku czeka nas kolejna fala podwyżek.

Za litr Pb95 płacimy dzisiaj na stacjach w woj. łódzkim średnio 4,8 zł, cena litra Pb98 w wielu miejscach już przekroczyła 5 zł. Ceny paliw zaczęły gwałtownie rosnąć w ostatnich dniach. Tydzień temu litr Pb95 kosztował 4,70 zł. Niestety, takiej ceny szybko nie zobaczymy.

- To co się dzieje w ostatnich dniach to jakiś koszmar - denerwuje się pan Marian, nauczyciel biologii z Łodzi, którego spotkaliśmy na stacji przy supermarkecie na Widzewie. - Żeby trochę zaoszczędzić przestałem tankować na stacjach znanych koncernów. Przerzuciłem się na stacje przy hipermarketach. Czasami oszczędzam nawet 20 groszy na litrze. Przy 50 litrach zostaje mi w kieszeni 10 zł. Ale teraz to i tu jest drogo. Jeśli paliwo dalej będzie drożeć, przesiądę się do tramwaju - wzdycha łódzki nauczyciel.

Niestety, eksperci i ekonomiści nie mają dobrych wiadomości dla kierowców. Cena benzyny jest w tej chwili najwyższa w historii. Nigdy średnio za litr nie płaciliśmy powyżej 4,70 zł. Trzy lata temu ceny osiągnęły poziom 4,50 zł.

- Podwyżki mają związek z osłabieniem złotego, umacniającym się dolarem oraz wzrostem cen ropy na rynkach światowych - tłumaczy Rafał Zywert, analityk z łódzkiego biura monitoringu paliw płynnych Reflex. - Po Nowym Roku będzie jeszcze gorzej. W styczniu możemy spodziewać się wzrostu cen paliwa średnio o 3 do 5 groszy na litrze. Ma to związek z podwyżką podatku VAT. Ale to nie koniec, bo w górę idzie stawka akcyzy. Kolejne podwyżki możemy odczuć na przełomie kwietnia i maja. Wtedy wygasną ulgi dla biopaliw. To oznacza wzrost cen o kolejne 5 - 7 groszy na litrze. W efekcie, w wakacje przyszłego roku ceny benzyny Pb95 będą oscylować od 4,9 do 5 zł za litr.

Niestety, nasz region nie należy do najtańszych pod względem cen benzyny. W woj. łódzkim mamy droższe paliwo niż np. na Lubelszczyźnie i w Wielkopolsce, gdzie litr Pb95 kosztuje teraz średnio 4,70 zł, Dolnym Śląsku (4,74 zł) i Śląsku (4,72 zł).

- Ma na to wpływ wiele czynników. Na przykład na Śląsku jest ogromne zagęszczenie stacji benzynowych i przez to jest większa konkurencja. Zdarza się, że w Katowicach na odcinku 3 kilometrów napotkamy kilkanaście stacji. W Łodzi tak nie ma. Poza tym nie ma tutaj też zagęszczenia stacji benzynowych należących do hipermarketów. Takie stacje sprzedają paliwo zwykle z zerową marżą, ale przez to przyciągają klientów do sklepu. Jakość paliw z hipermarketu jest praktycznie taka sama, ale ceny są bardzo konkurencyjne - tłumaczy Marcin Pietrusiński, ekspert z Polskiej Izby Paliw Płynnych.

Najdroższa benzyna jest natomiast w woj. opolskim. Litr Pb95 kosztuje tam dziś średnio prawie 4,9 zł za litr. - Na Opolszczyźnie brakuje rurociągów i na cenę wpływają wysokie koszty transportu. To specyficzny rejon. Nawet duże nasycenie stacjami nie wpływa na ceny - dodaje Pietrusiński.

Najwięcej za paliwo płacą mieszkańcy Warmi i Mazur. Już teraz litr benzyny kosztuje tu 5 zł. Wysokich cen powinniśmy się spodziewać w turystycznych regionach. Dlatego przed wyjazdem na urlop najlepiej wcześniej zatankować auto do pełna. - Ceny benzyny i oleju napędowego w Karpaczu na pewno będą wyższe niż np. w okolicach Wrocławia - podkreśla Rafał Zywert. - Trzeba też pamiętać, że najdroższa benzyna jest zawsze w centrum miast. Na obrzeżach zwykle jest średnio o 30 groszy tańsza.

Litr Pb95 w Polsce jest prawie 2 zł droższy niż na Ukrainie. Taniej jest także w krajach UE: w Hiszpanii (o 50 gr).

Mamy natomiast ceny zbliżone do Czech. O 50 groszy drożej jest na Słowacji, a w Niemczech aż o złotówkę.

Na podwyżki cen paliw zwrócili uwagę posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Zaapelowali we wtorek do premiera Donalda Tuska, by spotkał się z szefami koncernów paliwowych i przedyskutował z nimi możliwość obniżki marży. Posłowie chcą, by rząd zmniejszył marże na paliwa po to, żeby Polacy mniej płacili za tankowanie swoich samochodów.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto