Setki osób, rodzina, bliscy, znajomi, sąsiedzi, koledzy, współpracownicy, delegacje klubów, związków sportowych i stowarzyszeń, byli i czynni sportowcy, delegacje zakładów pracy, samorządowcy i wielu, wielu innych, żegnało człowieka, który na trwałe zapisał się w historii nie tylko Tczewa i Wybrzeża.
Bronisław Drewa zmarł w sobotę, 20 grudnia. Miał 85 lat. We wtorek, 23 bm., po mszy świętej żałobnej w kościele pw. NMP Matki Kościoła, spoczął na cmentarzu przy ul. Rokickiej w Tczewie.
Kociewska i wybrzeżowa społeczność, a szczególnie najbliżsi oraz klub sportowy Wisła Tczew poniosły dotkliwą stratę. Nie każdy działacz wpisuje się w historię, a w środowisku sportowym zapamiętywani są jedynie ci najbardziej aktywni. Do takich należał Bronisław Drewa.
Miałem wielką przyjemność współpracować z nim dziesiątki lat. Był zawsze gotowy do pomocy, niezwykle skrupulatny w tym co robił. A zrobił wiele dla miejscowej społeczności, nie tylko tej sportowej. Prawie przez ćwierć wieku był prezesem klubu Wisła, a od 1993 r. sprawował godność prezesa honorowego tego stowarzyszenia.
9 grudnia obchodził 85 urodziny, a miesiąc wcześniej podczas gali z okazji 90-lecia istnienia Wisły przyjmował gratulacje za sześćdziesięcioletnią działalność na rzecz swego ukochanego klubu. Od pewnego czasu zmagał się z chorobą, a mimo to aktywnie uczestniczył w życiu klubowej społeczności. Miał jeszcze wiele planów, których, niestety, nie udało Mu się zrealizować. Wielu, nie tylko najbliższym, na pewno będzie Go brakować...
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?