Elektrownia Północ: mamy odpowiedzi na Wasze pytania cz. I

Czy prowadzone są rozmowy z jakąkolwiek firmą ciepłowniczą na Pomorzu w celu zagospodarowania uzyskanego ciepła?
Na tym etapie nie prowadzimy rozmów z żadną firmą zainteresowaną zagospodarowaniem ciepła. Nie wykluczamy jednak, że w kolejnych etapach projektu takie zainteresowanie się pojawi. W przypadku Elektrowni Północ istnieje możliwość rozbudowy instalacji o blok ciepłowniczy. Nasz projekt ma techniczne możliwości, żeby w przyszłości ciepło z węgla powstające w tzw. kogeneracji ogrzewało mieszkańców Pelplina i okolic. Jest ono znaczne tańsze niż ciepło z instalacji gazowej czy olejowej. Z takich rozwiązań z powodzeniem korzystają np. mieszkańcy holenderskiej Bredy.

Na południu Polski wokół elektrowni pojawili się inwestorzy którzy chcą prawdopodobnie zakładać farmy pomidorów. Czy podobne zainteresowania są wokół waszej elektrowni?
Obserwując dość duże zainteresowanie ze strony producentów warzyw i owoców wykorzystaniem ciepła m.in. z elektrowni Turów i elektrowni Opole, spodziewamy się podobnych propozycji w kolejnych etapach naszego projektu. Szczególnie, że realizujemy go, kładąc duży nacisk na kwestie ekologii. Warto zaznaczyć, że pomysł wykorzystania ciepła powstającego przy produkcji prądu do ogrzewania szklarni nie jest nowy. Od lat z dużym powodzeniem funkcjonują gospodarstwa ogrzewane parą z elektrociepłowni w Siechnicach pod Wrocławiem. Ciepło z elektrowni daje duże możliwości prowadzenia upraw zgodnych z zasadami ekologii. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku warzyw i owoców z oddalonego o kilka kilometrów od elektrowni Kozienice Ryczywołu. Tamtejsze produkty ze szklarni sprzedawane są w promieniu nawet 100 km od gospodarstw.

Czy spodziewaliście się Państwo tak małego oporu społecznego wobec tak wielkiej inwestycji? Zakładam, że macie Państwo pełną świadomość, iż inwestycja nie jest neutralna dla środowiska.
Od samego początku inwestycji w Rajkowach wiedzieliśmy, że jedną z najważniejszych rzeczy będzie uczciwa i rzetelna komunikacja z lokalną społecznością. To naturalne, że ludzie mają obawy przed tego typu projektami, dlatego naszą rolą jest przekazywać informacje i na bieżąco odpowiadać na pytania.Cieszy nas fakt, że korzystając z kompetencji i doświadczenia ekspertów zaangażowanych w projekt, burzymy stereotypy dotyczące elektrowni węglowych. Warto podkreślić zaangażowanie społeczności w konsultacjach społecznych dotyczących naszej inwestycji.

Czy jesteście Państwo przygotowani na nieunikniony wzrost stopnia dezaprobaty dla Waszej inwestycji, który niewątpliwie nastąpi w czasie budowy elektrowni, a także później w czasie jej funkcjonowania?
Wierzymy, że wraz z postępem prac przy inwestycji obawy nie będą rosły, a wręcz przeciwnie, będą malały. Od samego początku prac nad Elektrownią Północ prowadzimy dialog z mieszkańcami regionu oraz przedstawicielami władzy zarówno samorządowej, jak i administracji publicznej. Znamy opinie mieszkańców i jesteśmy spokojni o społeczne przyjęcie naszej inwestycji, nie obawiamy się przejawów dezaprobaty. Elektrownia Północ będzie przede wszystkim dużą szansą dla rozwoju regionu. Regularne spotkania z mieszkańcami, wielokrotnie udowadniały nam, że wielu z nich właśnie w elektrowni upatruje szansę na miejsca pracy i poprawę trudnej sytuacji ekonomicznej w regionie.

Mając na uwadze politykę Unii w zakresie redukcji emisji CO2, czy sensowne jest budowanie elektrowni bez systemu CCS?
Korzystanie z instalacji wychwytywania i składowania dwutlenku węgla na dzień dzisiejszy nie jest do końca sprawdzone, i w większości przypadków stanowi pole do dyskusji między Komisją Europejską a inwestorami i ekologami. Do kwestii CCS podchodzimy bardzo poważnie. Inwestycja Elektrowni Północ jako jeden z najnowocześniejszych, pod względem środowiskowym i technologicznym, projektów nie tylko w Polsce, ale i w Europie Środkowowschodniej, zakłada standard "CCS ready". To znaczy, że już na bardzo wstępnym etapie założyliśmy pewną rezerwę miejsca oraz dopracowaliśmy gabaryty instalacji w taki sposób, by w przyszłości - kiedy kwestie z CCS będą klarowne - można było dobudować system wychwytywania i transportu CO2 w celu jego składowania.

Czy wiadomo Państwu, że 4 lata temu polski rząd ostro protestował przeciwko budowie elektrowni węglowej Lubmin koło Rostoku, kilkadziesiąt km od Świnoujścia, tłumacząc to względami środowiskowymi? Elektrownia miała być równie nowoczesna jak Wasza, nie zbudowano jej jednak z powodu zdecydowanego sprzeciwu mieszkańców.
Naszą inwestycję realizujemy wypełniając najwyższe normy środowiskowe. Niektóre będą obowiązywać dopiero za kilka lat. 8 września 2010 roku otrzymaliśmy decyzję środowiskową, która uprawomocniła się w grudniu 2010 roku. Mamy - podtrzymane w listopadzie 2011 roku - przez wojewodę pomorskiego pozwolenie budowlane. Wielokrotnie podkreślaliśmy, że inwestycje energetyczne zawsze wymagają dużej dbałości o kwestie ekologiczne i społeczne.

Gdzie można składać podania o pracę jako podwykonawca (firma budowlana) lub indywidualnie i na jakie zawody jest zapotrzebowanie?
Aktualnie projekt zmierza ku zamknięciu kolejnego, ważnego etapu. Przed nami wybór generalnego wykonawcy. Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani, że potencjał Elektrowni Północ został doceniony aż przez 7 firm i konsorcjów, które złożyły oferty. Umowę z budowniczymi elektrowni planujemy podpisać jeszcze w tym roku, wtedy też podamy szczegółowe informacje związane z możliwościami zaangażowania się w inwestycję na zasadach podwykonawstwa.