Historia futbolu na Pomorzu w latach międzywojennych nie jest powszechnie znana. Zresztą - przyznajmy szczerze - w owym czasie nasz region nie był zbyt rozwinięty pod względem piłkarskim. Brakowało drużyn na miarę Wisły, Legii czy też Cracovii. Nie znaczy to jednak, że pomorskim kibicom obce były emocje - też przeżywali mecze i mieli swoje (lokalne) gwiazdy. Ich historię na kartach książki „Piłka nożna na polskim Pomorzu 1920-1939 r.” opisali Piotr Chomicki, Leszek Śledziona, Edwin Kowszewicz.
- Czy ktoś wie o bezkonkurencyjnej na Pomorzu w latach dwudziestych drużynie TKS-u Toruń? Zespole groźnym dla najlepszych, zdolnym pokonać każdą ówczesną polską drużynę? Piszemy o tym, jak powstał i dlaczego zniknął z mapy sportowej Polski. A czy ktoś zna jego największe gwiazdy - Józefa Stogowskiego, braci Gumowskich, Ciszewskich, Suchockich? A mistrzostwa Pomorza - kto w nich uczestniczył, kto walczył o laury, a kto niósł czerwoną latarnię? Odpowiadamy na wszystkie te pytania - mówią autorzy, którzy sprawdzili, jak wyglądała piłkarska rzeczywistość zarówno na pomorskiej prowincji, jak i w budowanej w owym czasie Gdyni.
- Przypominamy między innymi piękną kartę, którą zapisała reprezentacyjna drużyna Pomorza - mówią badacze. - Przedstawiamy uzyskane przez nią wyniki, najlepszych strzelców, podstawowych zawodników. Odkrywamy, jak przedstawiały się piłkarska rywalizacja polsko-niemieckie i jakie związki istniały między polskimi i niemieckimi organizacjami piłkarskimi.
Spotkanie promujące książkę „Piłka nożna na polskim Pomorzu 1920-1939 r.” odbędzie się we wtorek 31 stycznia o godz. 17 w Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku (pl. Obrońców Poczty Polskiej 1/2).
Wstęp wolny!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?