Egzekucji na tzw. „świńskim rynku”, czyli dzisiejszym placu należącym do straży pożarnej, dokonano w odwecie za rzekome podpalenie przez polski ruch oporu niemieckich warsztatów samochodowych, mieszczących się w dawnej fabryce „Arkona”, czyli dzisiejszej Fabryce Sztuk. Po pożarze, powstałym prawdopodobnie w wyniku nieuwagi niemieckiej obsługi warsztatów, aresztowano 13 niewinnych Polaków - po jednym za każde spalone auto. Ciała ofiar egzekucji pochowano w Lesie Szpęgawskim. Żadna z osób odpowiedzialnych za zbrodnię nie poniosła kary.
Tablicę pamiątkową odsłonięto 7 października 1945 r. z inicjatywy Milicji Obywatelskiej. Co ciekawe, wykorzystano w tym celu nagrobek pochodzący z cmentarza ewangelickiego (czyli dzisiejszego Parku Kopernika), należący do rodziny Heine, tczewskich przemysłowców. Tablica trzykrotnie zmieniała swoją lokalizację.
- Niestety są na niej błędy w pisowni nazwisk i wieku ofiar zbrodni - mówi Łukasz Brządkowski, koordynator Dawnego Tczewa. - Będziemy zabiegać o to, aby w przyszłym roku, w 75. rocznicę egzekucji, tekst na tablicy został poprawiony, a uroczystości miały charakter ogólnomiejski z udziałem władz Tczewa.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?