Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniew: czy sprawa zaniedbanego budynku podstawówki trafi aż do Warszawy? FOTO

Andrzej Radomski
Spotkanie mieszkańców i władz miasta pod gniewską podstawówką nie przyniosło żadnych rozstrzygnięć. Czy sprawa trafi w związku z tym do Warszawy, do Ministerstwa Edukacji Narodowej?
Spotkanie mieszkańców i władz miasta pod gniewską podstawówką nie przyniosło żadnych rozstrzygnięć. Czy sprawa trafi w związku z tym do Warszawy, do Ministerstwa Edukacji Narodowej? Andrzej Radomski
Szkoła Podstawowa im. Jana III Sobieskiego - jedyna gniewska podstawówka – od lat spędza sen z powiek samorządowcom z Gniewa. Nie daje też spać spokojnie rodzicom obawiającym się o bezpieczeństwo swoich dzieci.

130-letni budynek, jak podkreślają mieszkańcy, wymaga gruntownego remontu. W ubiegłą środę spotkali się w tej sprawie z władzami miasta pod samą podstawówką.

- Najzwyczajniej w świecie boimy się posyłać tu nasze dzieci - alarmował Grzegorz Wasielewski, miejscowy radny, a prywatnie rodzic podopiecznych placówki. - Szkoła jest obecnie przepełniona do tego stopnia, że przy problemach z konserwacją obawiamy się, jak długo jeszcze tutejsze stropy utrzymają ciężar uczniów.

Obecnie do szkoły podstawowej w Gniewie uczęszcza 476 uczniów, ale od września, kiedy do pierwszych klas trafią szóstoklasiści, może ich być powyżej 500. Już obecnie szkoła stosuje system zmianowy nie tylko co do lekcji, kiedy część klas zaczyna zajęcia rano, a część dopiero popołudniu, ale także co do posiłków w stołówce – dla każdej grupy na innej przerwie.

Władze Gniewa tłumaczyły, że znają i dostrzegają problem, ale budżet miasta póki co nie udźwignie tak dużej inwestycji, szacowanej na ponad 20 mln zł.

- Na chwilę obecną nie widzę bezpośredniego zagrożenia - mówiła Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska, burmistrz miasta i gminy Gniew. - Budynek przechodzi regularne kontrole, m.in. przeciwpożarowe, i jak dotąd nie zostało zalecone jego zamknięcie. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby rozwiązać sytuację, ale musimy liczyć się z tym, że koszty ewentualnej inwestycji mogą być za duże dla naszego obecnego budżetu, wynoszącego 46 mln zł. Szacujemy np., że budowa nowej szkoły wymagałaby ponad 20 mln zł, podczas gdy na zadania inwestycyjne co roku przeznaczamy ok. 5 mln zł. W tej chwili mogę obiecać tylko przeprowadzenie konsultacji społecznych.

Ostatnim dużym remontem przeprowadzonym w szkole była wymiana dachu w 2010 r. W 2014 r. zmodernizowano też przyszkolne boisko, ale na stan samego budynku nie miało to wpływu. Gniewska Grupa Obywatelska, zrzeszająca lokalnych społeczników, zapowiedziała też, że nosi się z zamiarem wysłania pisma z apelem o interwencję do Ministerstwa Edukacji Narodowej.

O sprawie pisaliśmy już w sobotnim „Dzienniku Bałtyckim”. Więcej przeczytasz również w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto