Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice: coraz więcej dzikich wysypisk śmieci

Halina Gajda
fot. archiwum polskapresse
Znaleźliśmy kolejne dzikie wysypisko śmieci. Tym razem w mieście, naprzeciwko wejścia do ogródków działkowych przy ulicy Łokietka. Jest równie imponujące w swej wielkości jak to odkryte w Zagórzanach.

Z informacją o nim zadzwoniła mieszkanka miasta, która ma już dosyć, bo śmietnisko sąsiaduje z jej działką. Od co najmniej sześciu lat walczy z tymi, którzy popadli w nałóg wyrzucania śmieci gdzie popadnie. Jak na razie bezskutecznie. Nasza interwencja i szybka reakcja wójta gminy Gorlice obudziła w niej nadzieję, że może za naszym pośrednictwem ktoś wreszcie pomoże jej uprzątnąć bałagan.

Sprawa jest skomplikowana, bo wysypisko choć w bezpośrednim sąsiedztwie jej działki, to teren jest prywatny, a jego właściciel za granicą. A znaleźć można na nim, podobnie jak w Zagórznach wszystko - butelki pet, puszki, pampersy, plastikowy transporter, opony samochodowe, puszki po chemikaliach w aerozolu. Doskonale widoczne są także pozostałości po lodówce, a nieco w głębi krzaków - stara kanapa.

Ktoś chciał chyba zatuszować choć trochę widok i posypał po wierzchu skoszoną trawę, sporo jest też gałęzi, zgniłych jabłek. Bez większych trudności można nabić stopę na kawałki szkła, prawdopodobnie resztki szyb. Działka, o której piszemy, jest położona niżej niż ta, w sprawie której interweniuje gorliczanka. Porastają ją okazałe drzewa i dzikie wino. Ktoś wpadł na pomysł jak ułatwić sobie dojście do wysypiska i pomiędzy dwoma drzewami rozciągnął linkę. Trzymając się jej można bez trudu zejść ze skarpy i wspiąć się po niej ponownie.

I jeszcze jedno: zwyczaj wyrzucania śmieci w tamtym miejscu mieliśmy okazję zaobserwować. Pojechaliśmy na miejsce - w naszą stronę szedł mężczyzna z kubłem śmieci. Widząc dwa obce samochody i kilka kręcących się przy nich osób, zmieszany odwrócił się i szybko odszedł. Sprawą zainteresowaliśmy miasto.
- Dziękujemy za zasygnalizowanie problemu. Dzikie wysypisko śmieci zostanie uprzątnięte przez służby miejskie. Czasami trudno wskazać sprawców zanieczyszczania w ten sposób naszych ulic. Jednak gdy udaje się ustalić sprawców, wówczas są oni karani mandatami przez straż miejską - zapewnił rzecznik prasowy gorlickiego magistratu Jakub Krzyszycha.

Tym, którzy nie wiedzą, przypominamy, że wyrzucanie śmieci w krzaki, do rowu czy lasu jest karalne. Mandat może wynieść nawet pięćset złotych. Dla przypomnienia - w rejonie ulic Łokietka, Pocieszki, Węgierskiej, Tęczowej, Słowackiej, Długosza, Pięknej, Ariańskiej odpady niesegregowane zbierane będą: 16.08, 30.08, 13.09, 27.09, 11.10, 25.10, 09.11, 23.11, 07.12, 21.12, 11.01.2013, 25.01.2013. Surowce wtórne: 20.08, 17.09, 15.10, 19.11, 17.12, 21.01.2013. Odpady zielone: 10.09, 08.10.

- W dniu wywozu pojemniki lub worki muszą być łatwo dostępne i stać przy ulicy przed ogrodzeniem posesji. W przypadku niewykonania usługi w podanym terminie, reklamacje należy zgłaszać bezpośrednio do Wydziału Gospodarki Komunalnej pok. nr 2 (parter) nr telefonu 18 35 51 245 lub firmie Empol, tel. 506 126 833 w zakresie odbioru odpadów niesegregowanych i odpadów zielonych oraz firmie Surpap tel. 18 44 20 100 w zakresie zbiórki surowców wtórnych - instruuje Teresa Wrona, kierowniczka wydziału.

Jak skutecznie walczyć z tymi, którzy wyrzucają śmieci gdzie popadnie? Wypowiedz się!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto