Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kończy się umowa dzierżawy wysypiska

Jolanta Jeziorska
Na razie miejskim wysypiskiem zarządza Eko-System
Na razie miejskim wysypiskiem zarządza Eko-System Jolanta Jeziorska
Coraz bardziej pilna staje się sprawa miejskiego wysypiska śmieci w Mostkach . Z końcem września mija termin wypowiedzenia umowy dzierżawy.

Mieszkańcy zastanawiają się, gdzie od października będą trafiać odpady i czy nie przełoży się to na podwyżkę. Na razie jednak żadnych konkretów w sprawie nie ma.

Wiceprezydent Zduńskiej Woli Krzysztof Jędrzejewski mówi, że na razie trwają negocjacje z dotychczasowym dzierżawcą, właścicielem firmy EkoSystem Leszkiem Felsztyńskim. Tematem rozmów jest umowa i aneks do niej, czyli warunki dzierżawy i opłat wnoszonych na rzecz miasta przez dzierżawcę oraz sposób rozliczania i inwestowania. Zlecono też dokonanie wyceny składników miejskiego majątku na wysypisku.
- Gdybyśmy się nie porozumieli z dzierżawcą, to na pewno znajdziemy wyjście z sytuacji. Na pewno zapewnimy mieszkańcom odbiór śmieci - przekonuje wiceprezydent Zduńskiej Woli Krzysztof Jędrzejewski.

Przypomnijmy, że umowę na dzierżawę wysypiska w Mostkach miasto wypowiedziało firmie Leszka Felsztyńskiego pół roku temu. Jako główny powód wypowiedzenia podano nieudostępnienie Urzędowi Miasta wysypiska do skontrolowania, czyli niedotrzymanie umowy. Bo w podpisanym w kwietniu 2006 r. dokumencie jest klauzula, że urzędnicy mają prawo do kontroli, a dzierżawca obowiązek jej umożliwienia.

Chodzi też m.in. o zasady płatności za dzierżawę. Zgodnie z umową, z tego tytułu do miejskiej kasy powinno trafiać rocznie 5 proc. wpływów. Rokrocznie Leszek Felsztyński był z tego zwalniany na podstawie deklaracji, że ponosi ogromne koszty na inwestycje na wysypisku. W magistracie podnosili też kwestię zadłużenia dzierżawcy m.in. z tytułu opłat środowiskowych w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi. 
Leszek Felsztyński na temat negocjacji z magistratem rozmawiać na razie nie chce. Wielokrotnie jednak mówił, że to miasto powinno inwestować na wysypisku, a nie jego firma. Liczy jednak, że dojdzie do porozumienia i otrzyma zgodę na kontynuowanie inwestycji, które zakładają m.in. rozbudowę i unowocześnienie obiektu. Twierdzi, że w czasie obowiązywania umowy wykonał 12 inwestycji, w tym budowę sortowni odpadów, budowę ogrodzenia czy kupno wagi.

Sprawa umowy i ewentualnego przekroczenia uprawnień i działania na szkodę miasta przez poprzedniego prezydenta trafiła nawet do prokuratury. Prokurator nie dopatrzył się jednak znamion przestępstwa, a zażalenie miasta w tej sprawie zostało odrzucone.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto