Przypomnijmy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce zamknąć obecne skrzyżowanie drogi krajowej nr 91 z ul. Dworcową i zlikwidować przejście dla pieszych oraz przystanek. Nowe pasy mają powstać blisko 400 metrów dalej.
- Oznacza to, że aby dojść na dworzec, do szkoły i sklepu trzeba będzie zrobić dodatkowy kilometr - powiedziała nam Łucja Topolska, sołtys Czarlina. - Nie przekonuje nas argument drogowców, że przejście w innym miejscu będzie dla pieszych bezpieczniejsze. To właśnie w tamtym rejonie było więcej wypadków i śmiertelnych potrąceń niż tutaj.
Karol Markowski, zastępca dyrektora gdańskiego oddziału GDDKiA, powiedział nam przed tygodniem, że nie ma już żadnych szans na zmiany w projekcie remontu drogi, a pozostawienie przejścia w obecnym miejscu jest niezgodne z prawem i niebezpieczne.
We wtorek, w miejscowej szkole, problem likwidacji przejścia poruszono podczas zebrania wiejskiego. Uczestniczyło w nim kilkudziesięciu mieszkańców.
- Niestety nasze argumenty zupełnie nie trafiają do GDDKiA. Co z tym zrobić? - pytała Łucja Topolska.
Uczestnicy spotkania nie mieli wątpliwości: „Zablokować drogę!”, „Odwołać dyrektora!”. Jan Bukała, radny Rady Gminy Tczew z Czarlina, stwierdził, że konieczny jest protest i zablokowanie drogi.
- Tym samym damy sygnał, że nie ma z nami żartów. Skoro górnicy mogą protestować, to my też - dodał.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?