- Zwracam się z prośbą o załatwienie sprawy kanalizacyjnej na ulicy Mieszka I. Od kilku lat muszę żyć ze smrodem wydobywającym się z szamb sąsiadów mieszkających przy tej ulicy - wyjaśnia nasz Czytelnik.
W jego ocenie, sąsiedzi podłączyli się do kanalizacji gminnej o średnicy około 30 centymetrów, wybudowanej w 1937 roku. Według niego jest ona zamulona i nigdy nie była czyszczona.
- Prosiłem wiele razy sąsiadów o przestawienie pływaków szamba, żeby częściej pompowali nieczystości i wtedy byłby mniejszy fetor - dodaje w liście. - Niestety, na moje prośby sąsiedzi nie reagują, a po interwencji Inwest-Kom w Gniewie usłyszałem odpowiedź, że mamy się dogadać (spółka Inwest-Kom realizuje zadania własne gminy Gniew m.in. w zakresie dotyczącym dróg gminnych, wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, utrzymania porządku i czystości, transportu, budownictwa mieszkaniowego - dop. red.).
Tymczasem nasz Czytelnik podkreśla, że choruje na astmę, a przed uciążliwy fetor często wymiotuje. - Według mnie, wystarczyłoby założyć obok szerszą rurę, podłączyć sąsiadów i problem zniknie - proponuje.
Mieszkaniec w tej sprawie skierował już pismo do Urzędu Miasta i Gminy Gniew. Opisuje w nim cały problem. Ma nadzieję, że jego prośba zostanie pozytywnie rozpatrzona.
W środę o problemie rozmawialiśmy telefonicznie z burmistrz Gniewa Marią Tara-szkiewicz - Gurzyńską. Przyznała, że w tej sprawie są duże zaległości na terenie miasteczka, ale gmina robi wszystko, by rozwiązać kłopoty swoich mieszkańców.
- W tym roku planujemy rozwiązać problem kanalizacji przy ul. Drzymały, a w przyszłym roku właśnie na Mieszka I - zapowiada pani burmistrz. - Są to ostatnie nieskanalizowane odcinki. Mam zatem nadzieję, że uda nam się to zrobić.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?