Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister kultury w Tczewie na budowie Centrum Konserwacji Wraków Statków [WIDEO, ZDJĘCIA]

Przemysław Zieliński
PRZEMYSŁAW ZIELIŃSKI
Minister kultury, prof. Małgorzata Omilanowska, gościła dzisiaj w Tczewie na budowie Centrum Konserwacji Wraków Statków wraz z Magazynem Studyjnym. Inwestycja Narodowego Muzeum Morskiego, powstająca od lata 2014 r. przy ul. Paderewskiego, jest gotowa w 60 proc.

Tczewskie Centrum Konserwacji Wraków to nowatorska i rzadko spotykana w Europie inwestycja. Jej całkowity koszt wynosi 22 mln złotych i jest finansowany ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego oraz ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tczewska filia Narodowego Muzeum Morskiego jest już drugą, po Ośrodku Kultury Morskiej, inwestycją dofinansowaną z tego typu funduszy. Projekt jest realizowany w partnerstwie polsko - norweskim z Narodowym Muzeum Morskim w Oslo oraz z Muzeum Historii Kultury w Oslo.

Po budowanej przez firmę Skanska placówce oprowadzał minister kultury dr Jerzy Litwin, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego.

- To bardzo ambitny projekt, któremu towarzyszę od samego początku powstania - powiedziała prof. Małgorzata Omilanowska. - Istotne jest to, abyśmy potrafili zadbać o nasze dziedzictwo, także to nietypowe, jak marynistyczne. Pomysł dyrektora Litwina, aby stworzyć magazyn studyjny otwarty dla zwiedzających, jest nowatorski w skali kraju. Wierzę, że placówka w Tczewie będzie pełnić ważną rolę edukacyjną i spowoduje wzrost zainteresowania samym miastem wśród turystów i miłośników żeglarstwa.

Zbiory Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku są niezwykle zróżnicowane. Wśród ważnych eksponatów znajdują się obiekty wielkogabarytowe: zabytkowe jachty oraz części konstrukcyjne m. in. średniowiecznych wraków łodzi i statków. Do tej pory muzeum (jak inne placówki muzealne na świecie) borykało się z problemami przechowywania tego typu eksponatów. Brakowało przestrzeni z odpowiednim wyposażeniem, w których można by było nie tylko magazynować i prezentować zabytki, ale też przeprowadzać prace konserwatorskie i badawcze. Nowa inwestycja w Tczewie ma wypełnić tę lukę.

Badania archeologiczne, konserwatorskie oraz prace nad wydobytymi z wody obiektami wypromowały Muzeum wśród europejskich instytucji.

- Budowa Centrum Konserwacji Wraków w Tczewie jest naturalną i konieczną linią rozwoju Narodowego Muzeum Morskiego - podkreśla Maria Dyrka, główny konserwator, zastępca dyrektora NMM ds. merytorycznych. - Centrum Konserwacji Wraków Statków wraz z Magazynem Studyjnym ma być nie tylko zapleczem infrastruktury dla muzeum, ale też przyciągać mieszkańców Tczewa oraz turystów odwiedzających województwo pomorskie.

Budynek Centrum Konserwacji Wraków Statków zaprojektowany został w centrum Tczewa, w strefie Południowych Obrzeży Starego Miasta. Nieruchomość została przekazana Muzeum na przełomie lat 70 i 80-tych XX wieku przez gminę miejską. Wcześniej w budynkach mieściła się Fabryka Gazomierzy (dawny Zespół Fabryk Wyrobów Metalowych). Projekt Centrum stanowią dwie przenikające się bryły, które wyznaczają wewnętrzny podział na dwie podstawowe części - Pracownię Konserwacji i Magazyn Studyjny wraz z Salą Ekspozycyjną. W Sali Ekspozycyjnej, o powierzchni ok. 313 m kw., będą przechowywane i udostępniane zwiedzającym zabytki wielkogabarytowe. W tym też miejscu prezentowane mają być m. in. trzy historyczne jachty: „Dal”, „Opty” i „Kumka IV” oraz części konstrukcyjne zabytkowych statków. Druga przestrzeń Magazynu Studyjnego - Antresola - o powierzchni ok. 169 m kw., wyposażona będzie w przeszklone regały przesuwne, w których eksponowane będą muzealia o małych rozmiarach. Pozostałą część powierzchni użytkowej tczewskiej filii NMM zajmować będą przestrzenie Pracowni Konserwacji, gdzie oprócz prac badawczo- konserwatorskich, planowane są działania związane z digitalizacją zabytków ruchomych.

W ramach projektu Centrum Konserwacji Wraków w Tczewie planowane są działania, związane z rozwojem zasobów cyfrowych. Jednym z nich jest wykorzystanie technologii rozszerzonej rzeczywistości (ang. augmented reality) do prezentacji informacji o zbiorach muzealnych.

- Rozszerzona rzeczywistość to system charakteryzujący się trzema cechami: łączy świat realny z rzeczywistością wirtualną, interakcję w czasie rzeczywistym oraz umożliwia swobodę ruchów w trzech wymiarach - tłumaczy Szymon Kulas, koordynator tczewskiego projektu i zastępca dyrektora ds. administracyjno-technicznych NMM.

W budynku Centrum Konserwacji Wraków Statków w Tczewie zdecydowano się wykorzystać rozszerzoną rzeczywistość w możliwie szerokim spektrum. Goście będą z niej korzystali przy użyciu własnych urządzeń mobilnych, za pomocą specjalnie przygotowanej darmowej aplikacji.

- Wykorzystanie tej rozwijającej się technologii umożliwi m. in. przedstawienie kontekstu zabytku w niezwykle atrakcyjnej i przystępnej dla odbiorcy formie, bez konieczności tworzenia dodatkowej aranżacji scenograficznej. To z kolei pozwoli ograniczyć strefę ekspozycji tylko do przestrzeni niezbędnej dla umiejscowienia zabytku - zaznacza Marcin Kłos, kierownik Działu Informatyzacji i osoba odpowiedzialna za działania związane z zasobami cyfrowymi w ramach projektu.

Zakończenie projektu planowane jest na koniec kwietnia 2016 r.

O zabytkowych jachtach
„Opty” okrążył ziemię, „Dal” popłynął do Stanów Zjednoczonych, a „Kumka IV” jest symbolem kreatywności swego konstruktora. Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku przeprowadza remont trzech zabytkowych jachtów, które będą głównymi eksponatami w budowanym Centrum Konserwacji Wraków w Tczewie. Na „Opty” Leonid Teliga przepłynął kulę ziemską. Niewielu żeglarzy przed nim i po nim było w stanie dokonać tego samego - poświęcić swoje życie żeglowaniu. Teliga do dziś jest symbolem niezwykłej morskiej przygody, a „Opty” to jacht - ikona. „Kumka IV”, zaprojektowana przez konstruktora samolotów, miała być szybka, lekka i tania w konstrukcji, bo ze spawanych blach. Cudownie odnaleziona po wojnie i wyremontowana ponad dziesięć lat temu, w świetnej formie będzie świętować niedługo swoje 80-te urodziny. „Dal” to jacht z charakterem. Stracił maszt podczas cyklonu. Był „gwiazdą” wystawy światowej w Chicago i powodem niesnasek kolejnych właścicieli. Jednostka, oklejona plastikowym laminatem, wiele lat czekała na konserwację, dzięki której odzyska swój oryginalny wygląd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniew.naszemiasto.pl Nasze Miasto