- Sprawdzamy przede wszystkim obszary gminne, czyli na przykład, czy handel nie jest prowadzony bez potrzebnego zezwolenia przy drodze, która nie jest drogą prywatną, a należącą do miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni - tłumaczy Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej. - Za takie wykroczenie grozi mandat w wysokości od 20 do 500 zł.
Tylko w tym roku strażnicy miejscy podjęli na terenie Gdańska 494 interwencje związane z nielegalnym handlem prowadzonym na działkach gminnych. Podobne czynności zapobiegające nielegalnej wycince drzew i ich sprzedaży prowadzą strażnicy miejscy oraz leśni także w innych miastach województwa.Zwiększona liczba patroli pojawiać się będzie aż do Bożego Narodzenia. Chodzi o to, by zapobiegać nielegalnemu wycinaniu i kradzieżom choinek z lasów.
- Tereny zielone strażnicy patrolują właściwie przez cały czas. Faktycznie w sezonie zimowym najwięcej tego typu incydentów udaje się wykryć - mówi Jurgielewicz.
Na podstawie art. 153 w kodeksie wykroczeń temu, kto nacina lub uszkadza rosnące w lesie drzewo, grozi mandat w wysokości od 20 do 250 zł. Osobie złapanej na gorącym uczynku mandat wypisać może strażnik miejski.
- Jeśli natomiast widzimy kogoś, kto wycięte drzewo czy choinkę pakuje już do bagażnika samochodu, wtedy wzywamy policję, bo mamy do czynienia z kradzieżą. Wówczas konsekwencje stają się dużo poważniejsze. W tym przypadku mówimy o wykroczeniu, a nawet przestępstwie - stwierdza Jurgielewicz. - Wzmożone działania na terenach zielonych prowadzi też oczywiście służba leśna.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?