- W ubiegłym miesiącu byłam świadkiem rozmowy kierowcy prawdopodobnie z dyspozytorem. Mówił tej drugiej osobie, że w autobusie nie działają hamulce i musi hamować silnikiem - to słowa naszej Czytelniczki (dane do wiadomości redakcji), która była ich świadkiem w autobusie linii nr 50. - Mimo poważnego problemu technicznego kierowca nie zatrzymał się i nie wysadził pasażerów, żeby poczekali na kolejny autobus. A gdyby doszło do wypadku?
Pod adresem obsługiwanej przez firmę Arriva popularnej linii łączącej Tczew z Gdańskiem otrzymaliśmy kilka skarg. Pasażerowie narzekają nie tylko na stan techniczny pojazdów, ale także na ich przeładowanie, niepunktualność oraz zdarzające się niemiłe zachowania kierowców. Przewoźnik zdecydowanie odpiera zarzuty.
- Nie ma możliwości, aby kurs był realizowany niesprawnym autobusem, bezpieczeństwo pasażerów jest dla nas najważniejsze - podkreśla Daniel Maciejak, dyrektor podregionu Pomorze w Arriva Sp. z o.o. - Nasze procedury dotyczące przeglądów technicznych autobusów są bardzo rygorystyczne. Zarówno pod kątem częstotliwości, jak i zakresu przeglądów.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?