Do pierwszego z nich doszło tuż przed godz. 6.00, w Miłobądzu (gm. Tczew). Do rowu wjechał bus przewożący siedem osób - trzy z nich zostały ranne i trafiły do szpitala. W działaniach brały udział trzy zastępy straży, dwa z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Tczewie i jeden z OSP Miłobądz.
Godzinę później, dwa kilometry bliżej Tczewa, w Zajączkowie Tczewskim, doszło do kolejnego wypadku. Samochód osobowy wypadł z drogi i wjechał w drzewo.
- Jedna osoba została uwięziona w pojeździe - poinformował nas kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Dostęp do poszkodowanego musieliśmy wykonać przy pomocy narzędzi hydraulicznych.
Ranne w zdarzeniu zostały dwie osoby. Najpoważniej poszkodowany został kierowca, którego do szpitala w Gdańsku przetransportował śmigłowiec LPR. Do tej placówki, już karetką, trafiła także pasażerka. W działaniach brały udział trzy zastępy: dwa z JRG Tczew oraz jeden z OSP Miłobądz. Na czas akcji droga została całkowicie zablokowana na ponad dwie godziny.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?