Uroczystości rocznicowe odbyły się w środę, 17 września, przy pomniku ofiar stalinizmu w Parku Miejskim. Prowadził je Ludwik Kiedrowski.
- To był akt agresji i cios w plecy, który zadecydował o naszej porażce z Niemcami - mówił o wydarzeniach z 1939 r. Edmund Pek, przewodniczący Konwentu Kombatantów w Tczewie. - III Rzesza i ZSRR wspólnie dokonały czwartego rozbioru Polski.
Maria Drozd, uczennica Uniwersyteckiego Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Tczewie, przypomniała tło historyczne sowieckiej napaści.
- Nie możemy zapomnieć o ofiarach tamtych wydarzeń - dodała. - Chcemy kontynuować misję bohaterów września 1939 r.
Modlitwę za poległych odmówił ks. infułat Stanisław Grunt:
- Warunkiem wolności jest pamięć. Jesteśmy chrześcijanami, więc naszym obowiązkiem jest przebaczyć naszym oprawcom, ale nie możemy zapomnieć...
Młodzież z Zespołu Szkół Katolickich przygotowała inscenizację uświadamiającą, co czuły rodziny żołnierzy idących na front. Wielu z nich nie powróciło do swoich domów. Zginęli zamordowani strzałem w tył głowy podczas zbrodni katyńskiej lub zostali wywiezieni na Sybir.
- Pamięć o nich jest naszym obowiązkiem - przypomniał poseł Kazimierz Smoliński.
- Pamiętajmy o tym wszystkim po to, aby nigdy się to nie powtórzyło - podsumował Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa.
Po uroczystościach w parku, na budynku Fabryki Sztuk, odsłonięto tablicę pamiątkową, przypominającą o wydarzeniach z 1 i 17 września 1939 r.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?