- Miała tu trafiać ziemia z wykopów i gruz budowlany. Jak się okazało, wożą wszystko co można znaleźć na budowie: worki foliowe, połamany styropian i rury PCV. Upłyną lata zanim to się rozłoży - skarży się mieszkaniec ul. Szarych Szeregów. - Jak można takie rzeczy wyrzucać w miejscu, gdzie przebiega jedna z głównych ulic miasta? Gdy jest wiatr wszystkie te śmieci latają w powietrzu. Od takich odpadów jest wysypisko miejskie w Sierznie. One tam powinni trafiać.
Zaśmiecony teren firma Żmuda przygotowuje pod przyszłą inwestycje. - Jeżeli działka jest przygotowywana do budowy, to my nie możemy tego zabronić - mówi burmistrz Ryszard Sylka. - Byłem tam i widziałem, że teren jest wyrównywany ziemią. Śmieci żadnych nie widziałem. Jeżeli jest inaczej to wierzę, że będą usunięte.
Przeczytaj także: Rzeka Bytowa śmieciami odstrasza kajakarzy
Firma Żmuda zapewnia, że zajmie się sprawą, ale najpierw jej przedstawiciel sprawdzi czy faktycznie jest tam tak dużo odpadów.
- Przygotowujemy teren pod przyszłe hale magazynowe. Podłoże musi się zagęścić. Jak przyjeżdżają wywrotki z gruzem, to mogą znaleźć się tam również inne śmieci, jednak w miarę sukcesywnie staramy się je usuwać - zapewnia Bogdan Marczuk, dyrektor firmy Żmuda. - Nie byłem tam dawno, ale się tym zainteresuję. Do tej pory nie mieliśmy żadnych sygnałów, że coś jest nie w porządku. Jeżeli to prawda, to postaramy się odpady usunąć.
Firma Żmuda to największy inwestor budowlany w Bytowie. Buduje m.in. basen na miejskim stadionie.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?