Podczas grudniowej wizyty na pokładzie m/s „Kociewie”, którego matką chrzestną jest Alicja Gajewska, dyrektorka Fabryki Sztuk, kapitan masowca Józef Grzelak zasugerował, aby władze miasta wystąpiły do Polskiej Żeglugi Morskiej o nadanie nazwy Tczew jednemu z zamówionych w Chinach statków. Pomysł władze Tczewa podchwyciły, w uzasadnieniu powołując się na morskie tradycje miasta, czyli istnienie w okresie międzywojennym pierwszej Szkoły Morskiej oraz funkcjonowanie portu morskiego, poprzedzającego budowę Gdyni. Odpowiedź PŻM była pozytywna.
- „Jest nam niezmiernie miło, iż pan prezydent oraz mieszkańcy miasta Tczewa, proponując patronat nad naszym statkiem, wyrażają chęć kontynuowania wzajemnej współpracy - napisał Paweł Szynkaruk, dyrektor naczelny PŻM. - Społeczność peżetemowska wyraża zgodę na nadanie jednemu z nowo budowanych statków nazwy „Tczew”, który z pewnością stanie się ambasadorem waszego pięknego miasta, na morzach i oceanach świata.”
Statek „Tczew” będzie jednym z z osiemnastu budowanych w dwóch stoczniach w Chinach. Pierwsza dwunastka, podobna do „Kociewia” powstanie w stoczni Yangfan w Zhousan (do eksploatacji trafi między 2016 a majem 2017 r.), kolejna szóstka w stoczni Yanzijiang w Jiangyin (oddane zostaną do eksploatacji w okresie między 2017 a marcem 2018 r.).
Co ciekawe, będzie to trzeci statek noszący imię „Tczew”.
ZOBACZ STATEK m/s KOCIEWIE OD KUCHNI
Więcej o historii statków „Tczew” w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?