Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew: Pobłocki z Urbanem spotkają się w sądzie? Poszło o gest... podrzynania gardła [WIDEO]

Przemysław Zieliński
Emilia Snochowska
Wzajemnych uszczypliwości między szóstka kandydatów na prezydenta Tczewa nie brakuje, ale najwięcej emocji wywołują starcia na słowa, do których do jakiś czas dochodzi między prezydentem Mirosławem Pobłockim, a miejskim radnym Zbigniewem Urbanem. Najnowszy konflikt może zaprowadzić obu samorządowców przed oblicze Temidy.

O co poszło? W ubiegły piątek, 12 października, odbyła się uroczysta sesja Rady Miejskiej w Tczewie, podczas której m. in. podziękowano radnym za cztery lata pracy. Po odbiorze pamiątkowego dyplomu radny Zbigniew Urban podszedł do prezydenta Mirosława Pobłockiego, aby uścisnąć mu dłoń. Włodarz gestu nie odwzajemnił, podobnie jak jego zastępca, Adam Burczyk. Brak uścisku dłoni między rywalami w wyborach na pewno kłóci się z zasadami dobrego wychowania, ale osób zorientowanych w lokalnym światku politycznym nie dziwi. Pobłocki i Urban od dawna mają ze sobą na pieńku, a jedną z emanacji tego sporu jest proces przed Sądem Rejonowym w Malborku, gdzie prezydent zasiada na ławie oskarżonych. Prokuratura zarzuca mu przekroczenie uprawnień i złamanie zasad ustawy o ochronie osobowych. Postępowanie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta w postaci przekazania osobie nieuprawnionej nagrań z miejskiego monitoringu zostało przez prokuraturę umorzone, ale po zaskarżeniu tej decyzji przez... radnego Zbigniewa Urbana, zostało wznowione i zakończyło się aktem oskarżenia. Proces jest w toku.

We wtorek, 16 października, radny Urban udostępnił na swoim profilu na portalu społecznościowym Facebook fragment nagrania z piątkowej sesji Rady Miejskiej, wykonanego przez kamerzystę lokalnej Telewizji Tetka, na którym widać moment, w którym prezydent Pobłocki nie podaje mu ręki. Kilka sekund później, już po odejściu Urbana od biurka prezydenta, włodarz patrząc w swoją lewą stronę, w kierunku siedzących tam najbliższych współpracowników, wykonuje z uśmiechem na ustach gest podrzynania szyi. Zbigniew Urban odebrał go jako skierowany bezpośrednio do niego.

- „12X ostatnia uroczysta sesja Rady Miejskiej, wszyscy wszystkim dziękują, także ja podałem rękę prezydentowi Pobłockiemu, ale on mi nie podał. Chwilę potem wykonał gest podcięcia gardła... swojego, czy mojego? To jest prezydent, czy sami wiecie kto... Proszę o udostępnianie” - napisał Zbigniew Urban.

W ciągu kilku godzin nagranie obejrzało ponad 7 tys. osób. Jak ustaliliśmy, materiał wideo został wysłany nie tylko do lokalnych mediów, ale także tych ogólnopolskich. Komentujący nagranie na profilu radnego nie mieli wątpliwości, że prezydent zachował się niekulturalnie, choć to słowo jest jednym z delikatniejszych, których użyli internauci.

Materiał wideo udostępniony na Facebook'u przez radnego Zbigniewa Urbana. Wykorzystano w nim nagranie wykonane przez Telewizję Tetka.

Początkowo prezydent Tczewa nie chciał komentować nagrania, ale po kilku godzinach na jego facebook'owym profilu pojawił się materiał wideo mający pokazać manipulację, jakiej miał się dopuścić radny Urban.

- „Do wszystkich mediów zainteresowanych tematem, do mieszkańców Tczewa - napisał prezydent. - Nie wierzcie w kłamstwa Zbigniewa Urbana. Stop manipulacji! Sprawa zostaje skierowana do sądu. Proszę Was o udostępnianie tego filmu, ponieważ wielu mieszkańców Tczewa zostało właśnie oszukanych! Są to Wasi najbliżsi, koleżanki i koledzy - wszyscy muszą poznać prawdę.”

Materiał wideo składa się z fragmentu tego samego nagrania, które udostępnił Zbigniew Urban, ale także z filmu nagranego przez kamerę umieszczoną w sali obrad Rady Miejskiej. Na materiale z monitoringu widać, że gest podcinania gardła prezydent wykonuje w stronę rozmawiających ze sobą skarbnik miasta Heleny Kullas i sekretarz miasta Katarzyny Mejny (które w przeciwieństwie do prezydenta i jego zastępcy podały ręce radnemu Urbanowi). W momencie wykonywania gestu prezydenta Zbigniew Urban był odwrócony do niego plecami, stojąc przy swoim biurku.

Materiał wideo opublikowany na portalu Facebook przez prezydenta Mirosława Pobłockiego.

- „Owszem taki gest niezaprzeczalnie wykonałem, ale nie miał on żadnego związku z panem Zbigniewem Urbanem - napisał prezydent. - Gest jest przez niego wyrwany z kontekstu i jest narzędziem do nieudanej manipulacji, skierowałem go w stronę moich koleżanek siedzących obok, kończąc wątek rozmowy z nimi, były to pani Katarzyna Mejna i Helena Kullas (są teraz świadkami w sprawie). (…) Jak Zbigniew Urban mógł poczuć się zagrożony nie widząc nawet mojego gestu, pomijając fakt, że nie był skierowany do niego?”

Prezydent poczuł się przez radnego pomówiony i poinformował o skierowaniu sprawy do sądu. Do tematu jeszcze wrócimy.

Tczew NaszeMiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto