Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew: szpitalne jedzenie pod lupą. Czym nas karmią w szpitalach? [ZDJĘCIA]

Anna Kordunowska
Czasami trudno ocenić czy wymagania pacjentów przewyższają możliwości szpitala, czy po prostu szpital zaniedbuje chorych. Jedno jest pewne- szpitalne jedzenie bywa odpychające.

Temat szpitalnych posiłków wraca jak bumerang. Mimo że sprawa, w szczególności w mediach społecznościowych, jest bardzo nagłośniona, poprawy nadal nie widać. Ubogie posiłki, na które pacjenci często nie chcą nawet patrzeć, serwowane są w wielu szpitalach w Polsce. Na Facebook’u założono nawet fanpage „Posiłki w szpitalach”, na których pacjenci umieszczają zdjęcia szpitalnego jedzenia, licytując się, kto tym razem dostał najgorszy posiłek. Na stronie nie brakuje również dań serwowanych w tczewskim szpitalu, na których widać niezachęcające jedzenie.
Jednak, jak sądzi personel szpitalny, w ostatnim roku nie napłynęły od pacjentów żadne oficjalne skargi.

Opublikowane przez nas zdjęcia przesłał pan Jakub, jeden z Czytelników, którego żona aktualnie przebywa w szpitalu. - Kwestia obiadów i śniadań to prawdziwy dramat - mówi nam z oburzeniem. - Żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia obiadu, bo to również był dla mnie szok. Na talerzu znajdowała się pokrojona marchewka, kawałek rybiej skóry i ości. Niestety, żona mięsa tam nie znalazła. Po tym obiedzie nie wytrzymałem i postanowiłem zrobić zdjęcia reszcie posiłkom. Mortadela, którą widać na zdjęciu, była po prostu śliska. Później zaserwowano kolację, w której były nawet włosy. Nie zgłaszałem tego personelowi szpitala, ponieważ żona była w bardzo ciężkim stanie i wówczas sobie odpuściłem [...] Jednak kwestia posiłków to tylko początek góry lodowej. Już nie wspomnę o tym, że początkowo moją żonę źle zdiagnozowano i leczono na kompletnie inną chorobę, przez co po raz kolejny wylądowała w szpitalu. Na ordynatora jednego z oddziałów można mówić wiele, ale nie w superlatywach!

Rok temu, a dokładniej 17 sierpnia, rozstrzygnięto przetarg na nowego dostawcę cateringu w Szpitalach Tczewskich S.A. Wówczas głównym dostawcą został elbląski oddział firmy „Rebus”, która bezpośrednio odpowiada za podawane pacjentom jedzenie. Jak nas poinformowano w związku z umową na jednego pacjenta przeznaczonych jest 9,98 zł netto stawki żywieniowej w ciągu doby [...].

- Jeśli chodzi o reklamacje w związku z żywnością, to oficjalnie, w ciągu trwania tej umowy, nic do nas nie wpłynęło - tłumaczą pracownicy szpitala. - Były pewne zgłoszenia w rozbieżnościach, ale jedynie od pielęgniarek. One czasami zgłaszają, że ktoś np. nie dostał kompletnego posiłku [...] Warzywa muszą być dołączone do każdego posiłku, są to wytyczne sanepidu. Ponadto firma "Rebus" posiada zespół dietetyków.

Więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Tczewskiego.

Tczew NaszeMiasto.pl

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto