Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczewskie starostwo pozostawiło na koncie szpitali 1,3 mln zł. Pieniądze trafią na inwestycje

Sebastian Dadaczyński
Zbigniew Brucki
Jest to dobry krok. Dziękuję, że zdecydowano się na taką decyzję. Ma ona przełożenie na rozwój naszych szpitali, a co za tym idzie, na dobro pacjentów. Co prawda w całej tej sprawie popełniono błąd, ale ważne, że go naprawiono. Dlatego zastanowię się, czy o tym wszystkim powiadomię wojewodę pomorskiego i Narodowy Fundusz Zdrowia - tak najnowszą decyzję Walnego Zgromadzenia Szpitali Tczewskich komentuje radny powiatu Waldemar Pawlusek.

Walne Zgromadzenie Szpitali Tczewskich, w skład którego wchodzi Zarząd Powiatu, zmieniło właśnie kontrowersyjną decyzję w sprawie pieniędzy tczewskich szpitali. Placówki są spółką, wypracowują zysk, a ostatecznie mają zostać sprywatyzowane. W czerwcu br. Zgromadzenie podjęło uchwałę o podziale ich ubiegłorocznego zysku. Zgodnie z tą decyzją, 390 tys. zł przeznaczono na kapitał zapasowy spółki, a 912 tys. miało trafić do starostwa. To jednak spowodowało burzę.

Władze tłumaczyły, że w momencie prywatyzacji szpitali nieuzasadnione jest inwestowanie w placówki, które dla inwestora stałyby się swoistą "saszetką z pieniędzmi". Tymczasem teraz zdecydowano, że pieniądze... pozostaną w lecznicach, a cały zysk trafi na inwestycje. Co się więc stało, że nagle zmieniono zdanie?

- Po podjęciu decyzji okazało się, że istnieje pilna potrzeba zabezpieczenia w placówkach pieniędzy na inwestycje, które pozwolą utrzymać wysoki poziom kontaktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. A zatem odwlekanie decyzji o rozpoczęciu inwestycji mogłoby mieć wpływ na wysokość kontaktów z NFZ. Zresztą analizowaliśmy tę sprawę z całym środowiskiem medycznym. W dodatku kierownictwo szpitali przygotowało dla nas konkretne propozycje inwestycyjne - tłumaczy Mariusz Wiórek, wicestarosta tczewski.

- Jestem bardzo zadowolony z decyzji władz powiatu o pozostawieniu środków w szpitalach. Dzięki nim będziemy mogli wykonać remonty i nowe inwestycje - cieszy się Janusz Boniecki, prezes szpitali.

- Cieszymy się, że nasz pierwotny wniosek został zrealizowany. Staliśmy na stanowisku, że cały wypracowany przez spółkę zysk powinien w niej pozostać - podkreśla Sebastian Justyński, przewodniczący Rady Nadzorczej Szpitali Tczewskich.

Tymczasem Waldemar Pawlusek dodaje, że całe to zamieszanie z pieniędzmi może negatywnie wpłynąć na znalezienie inwestora dla szpitala. - Tym bardziej, że jest trudna sytuacja ekonomiczna w Polsce - zauważa radny.

Takie same głosy można usłyszeć od innych samorządowców w kuluarach. - Niezależnie od opinii, jakie pojawiają się w tej sprawie, wierzymy, że podjęte działania inwestycyjne będą miały pozytywny wpływ na proces negocjacji prywatyzacyjnych - odpowiada Mariusz Wiórek.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tczewskie starostwo pozostawiło na koncie szpitali 1,3 mln zł. Pieniądze trafią na inwestycje - Tczew Nasze Miasto

Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto