Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W gminie Tczew mają najwyższe w powiecie stawki śmieciowe. Chodzi o taryfy naliczane od osoby

Sebastian Dadaczyński
Po tym, jak pelplińscy radni obniżyli stawki dotyczące wywozu śmieci, gmina Tczew ma najdroższe taryfy w powiecie. Chodzi o stawki naliczane od osoby. Władze twierdzą, że nie ma szans na ich zmianę, ale przekonują, iż przewidziano ulgi dla rodzin wielodzietnych.

W gminie Tczew co do naliczania opłat za wywóz odpadów zastosowano takie rozwiązania: dla gospodarstw domowych od 1 do 4 osób wybrano metodę osobową - 14 zł za odpady segregowane (od osoby), 24 zł za niesegregowane (od osoby), a dla gospodarstw powyżej 4 osób wybrano metodę ryczałtową - 70 zł za odpady segregowane, 120 zł za niesegregowane. Ta ostatnia - jak tłumaczą władze - jest skierowana do rodzin wielodzietnych.

- Zdajemy sobie sprawę, że w naszej gminie mamy 736 takich rodzin, stąd taki ukłon w ich stronę - tłumaczył po zakończeniu ostatniej sesji radnych Henryk Łucki, wicewójt gminy Tczew.

Władze gminy twierdzą, że zdają sobie też sprawę z wysokości stawek osobowych, ale nie ma możliwości ich obniżki. Wynika to z prostego powodu.

- Od 1 lipca, zgodnie z nowymi przepisami, śmieci muszą trafić do nowoczesnego zakładu unieszkodliwiania odpadów w Tczewie. Opłata na bramie to ok. 300 zł za tonę, a więc trzeba było tak skalkulować wszystkie stawki, by pokryć finansowo wszystkie zadania związane z odbieraniem, transportem, czy przyjmowaniem odpadów - dodaje wicewójt. - Obecnie nie ma możliwości, by zmieniać stawki osobowe. Co prawda mieszkańcy innych miast - szczególnie na południu kraju - płacą mniej, ale tam są niższe stawki na bramie składowiska.

W gminie Tczew mieszka prawie 13 tys. osób. Wyliczono, że roczne funkcjonowanie systemu gospodarowania odpadami będzie kosztowało od 1,6-1,7 mln zł. Gmina ogłosiła już przetarg. Zgłosiły się dwie firmy. Najtańsza oferta wynosi 700 tys. zł, droższa już nieco ponad 1,1 mln zł, choć to sam odbiór i transport śmieci.

- Do tego trzeba doliczyć koszty przyjęcia odpadów, a także zakup pojemników. W naszej gminie mieszkańcy posegregowane śmieci będą wyrzucali do tak zwanych dzwonów, które już stoją. Po prostu zwiększymy ich liczbę - dodaje wicewójt.

Miejscowi nie muszą się więc obawiać, że śmieci będą musieli segregować na swoich posesjach w workach, które łatwo mogą się rozerwać. Dodajmy, że do gminy Tczew dotarło już ok. 80 proc. deklaracji od mieszkańców, czy będą lub nie segregować odpady. Władze gminy czekają na pozostałe. Inaczej będą musiały uruchomić procedurę administracyjną wobec spóźnialskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto