Górnicy przemaszerowali ulicami
4 grudnia to wyjątkowy dzień dla wszystkich górników i pracowników kopalni, którzy rozpoczęli dzisiejszy dzień od mszy świętej w kościele Św. Wojciecha. Po niej odbył się tradycyjny przemarsz na śniadanie górnicze, gdzie nie zabrakło krupnioka i ciepłej kaszanki.
Kilkudziesięciu pracowników Kopalni Węgla Brunatnego Konin, w tym poczty sztandarowe, zostało poprowadzonych przez górniczą orkiestrę dętą. Po wyjściu z kościoła złożono kwiaty pod pomnikiem Świętej Barbary. Następnym przystankiem był pomnik kardynała Stefana Wyszyńskiego i głaz upamiętniający powstanie konińskiej kopalni, gdzie również symbolicznie złożono wiązanki i zapalono znicze. Stamtąd górnicy udali się na śniadanie górnicze do namiotu przygotowanego na parkingu przy amfiteatrze.
ZOBACZ TAKŻE
To jedna z ostatnich Barbórek w Koninie
Przez ostatnie dwa lata w związku z pandemią wydarzenie związane z tym świętem nie mogły być organizowane, lecz w tym roku górnicy uczcili swoje święto tak, jak należy. Była karczma piwna, comber babski, składanie kwiatów pod pomnikami i miejscami okolicznościowymi oraz dzisiejsza msza i śniadanie górnicze.
Wszystkie odkrywki węgla brunatnego pod Koninem zostaną wygaszone do 2024 roku, co oznacza, że tegoroczna Barbórka jest jedną z ostatnich. Koniec działalności związanej z węglem nie oznacza jednak końca energetyki na terenie Konina – zapewniał prezes ZE PAK-u, Piotr Woźny.
- W Koninie pojawia się stabilny, duży giełdowy inwestor (Cyfrowy Polsat), który będzie właścicielem zielonej części ZE PAK, który bardzo intensywnie rozwija działalność w zakresie odnawialnych źródeł energii.
- mówił Piotr Woźny.
ZOBACZ TAKŻE
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?