około 14 dzisiaj na pasach wysokości OHP ul. SOBIESKIEGO jeden przygłup jadąc od Gdańskiej ze sporą szybkością prawie mnie przejechał. Prawdopodobnie mnie nie widział , bo jechał pod słońce, chyba ze był nawalony i ta jego szybkość była ponad 60 , w ostatniej chwili uskoczyłem ...gdyby się zatrzymał sprał bym mu ryja , ale uciekł...tam często auta jeżdżą ponad przepisy czyli z 70 , 80 i więcej...