Byłem nauczycielem ale dałem sobie spokój. Po godzinie pracy z patolami cżłowiek miał wszystkiego dość. Teraz kładę płytki - 60 złotych za metr. Robię sobie wolne kiedy chce a i tak zarabiam 4000 złotych czyli 1500 więcej niż w szkole. Każdy kto moze daje sobie spokój ze szkołą i debilami - rodzicami, którzy myślą ze nauczyciele maja wychowywać ich dzieci. Do tego doszedł burdel z zamykaniem gimnazjów. Nie ma co się co męczyć z patolami i tymi, którzy spłodzili patoli
