na pogotowie udałem sie ze skurczami pleców i silnymi dusznosciami lekarz powiedziałze nie wie co mi jest zapisał tabletki na sen i rano do rodzinnego. u rodzinnego skierowanie do szpitala a tam szok oddział ratunkowy zakaz porusznia sie zator płucny zagrarzajacy życiu. pogotowie to dopiero tragedia.....