Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łodzianin oblał się benzyną i podpalił! Tragedia na podwórku na Bałutach. Z lądowiska pod kościołem zabrał go śmigłowiec LPR

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Jaroslaw Jakubczak/Polska Press
Młody mieszkaniec Łodzi oblał się pod swoim domem cieczą łatwopalną, najpewniej benzyną, i podpalił. Doznał poważnych, rozległych poparzeń. Śmigłowcem został przewieziony do szpitala specjalistycznego na Śląsku.

Tragedia na łódzkich Bałutach. Wyszedł na podwórko i podpalił się

Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w czwartek o godz. 13.30 na podwórku pod domem jednorodzinnym przy ul. Akacjowej w Łodzi na Bałutach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 27-letni mężczyzna wyszedł z domu na podwórko, podpalił się i wrócił do mieszkania. Po drodze musiał zgasić na sobie płomienie, ponieważ gdy wszedł do domu, to już nie płonął, ale był za to poważnie poparzony.

Jak nas poinformowała młodszy aspirant Kamila Sowińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, matka desperata zadzwoniła na numer alarmowy i w ten sposób zawiadomiła służby. Na miejsce dramatu przybyli strażacy, policjanci i ratownicy medyczni.

Lądowisko pod kościołem dla śmigłowca LPR

Strażacy w pobliżu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Zgierskiej przygotowali lądowisko dla śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który poparzonego 27-latka zabrał do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji ratownictwa Medycznego w Łodzi, poinformował nas, że pacjent był w stanie ciężkim. Okoliczności i przyczyny podpalenia się łodzianina badają i wyjaśniają łódzcy policjanci.

Podpalił się pod konsulatem Ukrainy w Krakowie

To drugie takie zdarzenie w czwartek 13 kwietnia w Polsce – wcześniej przed Konsulatem Generalnym Ukrainy w Krakowie podpalił się 63-letni obywatel Ukrainy, który w stanie ciężkim został przewieziony do miejscowego szpitala.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto