Mieszkaniec Trzebini skazany na pół roku więzienia za znęcanie się nad psami. Jego ojciec też dostał wyrok

Psy zostały uratowane w czerwcu 2023 roku. Najpierw suczka Sally, w stanie prawie agonalnym. Znaleźli ją dwaj chłopcy. Odebrali właścicielowi i pokazali przypadkowej kobiecie, która przechodziła ulicą. Suczka nie miała siły iść. Chłopcy powiedzieli jej, że mężczyzna ma jeszcze jednego psa w takim stanie, czarnego w typie amstafa oraz "yorka". Kobieta zadzwoniła do Fundacji La Fauna po pomoc, a chłopcy "ulotnili się".

Rozpoczęły się poszukiwania pozostałych psów. Nie były łatwe, bo chłopcy nie dali dokładnych wskazówek, skąd zabrali psa. W końcu inspektorzy fundacji oraz policja trafili do właściwego domu.

Zagłodzony Diablo mieszkał w barłogu pełnym własnych odchodów i mokrym od sików. Nie mógł odejść się załatwić, bo przywiązano go sznurem do szafy.

- Tak zrezygnowanego psa nie widziałyśmy dawno. On już pogodził się ze swoim losem - opowiadały panie z La Fauny. - Po okazaniu mu odrobiny czułości, po zjedzeniu saszetki karmy, zamerdał ogonem. Czułyśmy, że wraca mu dawno stracona nadzieja... - mówiły.

Była tam też malutka suczka - Psotka. U niej nie widać było żeber, bo pokrywały je kołtuny brudnej sierści. Psy zostały odebrane mieszkańcom Trzebini, ojcu i synowi.

Teraz zapadł wyrok. Były właściciel Sally i Dabla został skazany na pół roku więzienia bez zawieszenia, przepadek psów, zakaz posiadania wszelkich zwierząt na okres 10 lat, nawiązkę w wysokości 5 tys. zł na rzecz La Fauny, zwrot wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika w kwocie 600 zł.

Równocześnie ojciec skazanego dostał wyrok za znęcanie się nad sunią Psotką. Ma zasądzone pół roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres trzech lat próby, dozór kuratora sądowego w okresie próby, obowiązek informowania kuratora sądowego na piśmie raz na 3 miesiące o przebiegu okresu próby, zakaz posiadania wszelkich zwierząt na okres 5 lat, nawiązkę w wysokości 3,5 tys. zł na rzecz La Fauny, zwrot wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika w kwocie 600 zł.

- Kara bezwzględnego więzienia za przestępstwo znęcania się nad zwierzętami jest wciąż orzekana o wiele za rzadko, tym bardziej cieszy nas ten wyrok - przyznają panie z Fundacji La Fauna.

Skrajnie wychudzone psy z Trzebini: Sally, Diablo i Psotka