Rozmowa z prezydentem Tczewa Mirosławem Pobłockim

Rozmowa z Prezydentem Tczewa Mirosławem Pobłockim

Samorząd Powiatu Tczewskiego, a wraz z nim jego Mieszkańcy obchodzą święto. Jest Pan gospodarzem stolicy powiatu. Łatwo piastować takie stanowisko? Czy Pan Starosta wiele od Pana wymaga?
Jak najbardziej (śmiech - dop. red.). Pan Starosta, którego darzę wielką sympatią, nie narzuca nam swoich pomysłów, ale chętnie z nami współpracuje. Bardzo się z tego cieszę. Dzięki wspólnym działaniom zrealizowaliśmy kilka ważnych projektów dotyczących Tczewa. Przejęliśmy ulice powiatowe leżące na terenie miasta, a wraz z tym ruszyły ich remonty, budowy chodników, zleciliśmy wykonanie projektów modernizacji dróg. Niech przykładem będzie ostatnia wymiana nawierzchni chodnika wzdłuż dawnego batalionu saperów przy ul. Wojska Polskiego, ale to tylko kropla w tym, co udało nam się wspólnie przeprowadzić. Na koncie mamy też inne, zdecydowanie większe inwestycje.

Proszę wymienić z której się Pan najbardziej cieszy...
Każda inwestycja jest ważna, ale nie ma wątpliwości, że kluczowym zadaniem jest planowana przebudowa zabytkowego mostu nad Wisłą w Tczewie. Wreszcie, po wielu latach starań, powiat pozyskał rządowe środki na pierwszy etap prac. Ogromnie się cieszę, że miasto mogło dołożyć cegiełkę do tego dzieła, przeznaczając środki najpierw na remonty czterech wież, a teraz na tzw. wkład własny, potrzebny do rozpoczęcia remontu zabytkowych przęseł. To historyczna decyzja, jedna z ważniejszych w dziejach Tczewa. Jednocześnie pragnę pogratulować władzom powiatu determinacji w sprawie rozbudowy szpitala. Pozyskany kredyt pozwoli stworzyć nowocześniejszą, a jednocześnie bardzo potrzebną mieszkańcom placówkę. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć mieszkańcom całego powiatu wszystkiego co najlepsze, a do władz powiatu skierować apel z prośbą o jeszcze więcej inwestycji. Decydują one o rozwoju Tczewa, a to dla nas bardzo ważne, gdyż cały czas idziemy ku Metropolii Gdańskiej.