W 2023 roku funkcjonariusze Straży Granicznej z Podkarpacia odprawili łącznie ponad 11,8 mln podróżnych, co stanowi 12-procentowy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego. Jako oddział, BiOSG odprawił największą liczbę podróżnych w kraju.
- Średni ruch dobowy osób wyniósł ok. 32,4 tys. osób. Maksymalnie w ciągu doby było to ponad 52 tys. osób. Ruch graniczny na wjazd i wyjazd z Polski był na zbliżonym poziomie i wynosił po około 5,9 mln. Ponad 90 proc. podróżnych stanowili obywatele Ukrainy - informuje por. SG Piotr Zakielarz, rzecznik komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
W latach 2014-2016 Ukraińcy w pierwszych dziewięciu miesiącach roku zostawiali w Polsce od 4 do 5 mld złotych - wynika z danych GUS. Z kolei w latach 2017-2019 więcej, wydatki osiągnęły poziom ok. 5,5 mld zł. Tąpnięcie nastąpiło w 2020 roku, kiedy wybuchła pandemia koronawirusa i wprowadzono różne ograniczenia, m.in. na pewien okres zamknięto granice. Wówczas poziom wydatków Ukraińców w Polsce spadł do ok.2 mld zł. Jego gorzej było w 2021 roku, kiedy Ukraińcy wydawali w Polsce niecałe 1,9 mld zł.
W 2022 roku wyniki zaczęły odbijać i wzrosły do 3,8 mld złotych. Zapewne byłaby to jeszcze większa kwota, gdyby nie wybuch wojny. 2023 jest pierwszym rokiem, w którym wielkość wydatków osiągnęła poziom sprzed pandemii. Trzeba jednak pamiętać o dość sporym wzroście cen wszystkich produktów i usług od 2019 roku.
Bardzo korzystnie dla naszego regionu przedstawia się porównanie, opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny, danych o ruchu na wszystkich granicach Polski oraz wydatków w naszym kraju, ponoszonych przez osoby wjeżdżające do Polski. O ile, pod względem ruchu, odcinek granicy z Ukrainą (w województwach podkarpackim i lubelskim) z udziałem 8,5 proc. znajduje się na czwartym miejscu, to pod względem wielkości wydatków na drugim miejscu, z udziałem 21,7 proc. Dane dotyczą trzeciego kwartału 2023 roku. Wskazują na duży potencjał zakupowy Ukraińców.
Na co cudzoziemcy wydają pieniądze w Polsce?
- Cudzoziemcy przekraczający zewnętrzną lądową granicę Unii Europejskiej na terenie Polski na zakup towarów nieżywnościowych (m.in. artykułów budowlanych, elektroniki, środków czystości, przeznaczyli 77,7 proc. swoich wydatków, na żywność i napoje bezalkoholowe 13,8 proc., a na pozostałe wydatki (usługi) – 8,5 proc. - podaje GUS.
Co ciekawe i korzystne dla naszego regionu, prawie 66 proc. osób przekraczających zewnętrzną granice Polski (czyli z Ukrainą, Białorusią, Rosją i na lotniskach) dokonywało zakupów w odległości nie większej niż 50 km od granicy. W przypadku granicy z Ukrainą ponad 75 proc. podróżnych kupowało w miejscach znajdujących się nie dalej niż 30 km od granicy.
Pomimo dużego napływu Ukraińców do Polski po wybuchu wojny, obecnie liczba obywateli tego kraju przebywających u nas na dłużej wróciła do dawnego poziomu.
– Wiemy o spadającej podaży Ukraińców w Polsce. Często wybierają oni bogatsze kraje Europy Zachodniej, co nie zmienia faktu, że wciąż przebywa u nas ok. 2 mln obywateli Ukrainy, czyli tyle ile szacowało się przed pandemią. Na te dwa miliony osób składają się przebywający w Polsce już wcześniej Ukraińcy, jak i uchodźcy, którzy zostali w naszym kraju i ściągnęli tutaj swoje rodziny, czyli babcie, dzieci, małżonków. Stała liczba Ukraińców utrzymuje wydatki na wysokim poziomie – komentuje Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy.
7 najtańszych kierunków na wakacje all inclusive w lipcu 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?