MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

A klasa na półmetku. Debiutanci w głównych rolach

Andrzej Sarnowski
Przy piłce były "majewianin" Mirosław Dydrych. Z lewej Waldemar Loda. W tle najskuteczniejszy zawodnik ligi Patryk Wróblewski.
Przy piłce były "majewianin" Mirosław Dydrych. Z lewej Waldemar Loda. W tle najskuteczniejszy zawodnik ligi Patryk Wróblewski.
W ubiegłym tygodniu zostały zatwierdzone wyniki pierwszej rundy piłkarskiej A klasy. W grupie IV, która nas najbardziej interesuje, mamy powody do zadowolenia.

W ubiegłym tygodniu zostały zatwierdzone wyniki pierwszej rundy piłkarskiej A klasy. W grupie IV, która nas najbardziej interesuje, mamy powody do zadowolenia. Trzy z czterech drużyn reprezentujących Kociewie mają duże szanse na awans.

Sparta Gogolewo. Drużyna od podstaw stworzona przez Mirosława Piszorę, od dwóch lat walczyła o występy w A klasie. Teraz jest głównym faworytem do kolejnego awansu. Przed tą rundą zespół zasiliło kilku graczy, co zaowocowało jeszcze lepszą grą. Siedem zwycięstw, dwie porażki i dwa remisy to jak na debiutantów wynik prawie wymarzony. Jedynym mankamentem piłkarzy z Gogolewa jest słaba skuteczność. Wprawdzie zdobyli oni najwięcej goli, to i tak zasłużyli na jeszcze więcej. Dawid Gajewski i Krzysztof Justa zdobyli łącznie 15 bramek.

Piast Majewo. Kolejny beniaminek, który swoją postawą zaskoczył wszystkich. Zdobycie 21 punktów daje powody do zadowolenia i pokazuje spore możliwości zespołu, którego kadra jest stale trzebiona przez kontuzje i czerwone kartki. Do pełni szczęścia podopiecznym Pawia Grzywacza brakuje... opanowania. Piast potrafił wygrać trzy mecze z rzędu różnicą kilku bramek, by w kolejnym pojedynku przegrać np. 1:8. Najlepszą formacją (w całej lidze) są napastnicy. Patryk Wróblewski zdobył 13 goli, a Krzysztof Gardzielewski 11.

Subkowia Subkowy. Drużyna z Subków po rocznej grze w V lidze ponownie znalazła się w gronie A-klasowców. Mało tego, tuż przed rozgrywkami wiadomo było, że z różnych przyczyn nie zagra kilku podstawowych zawodników. Trener Jacek Kleinschmidt znalazł kilku zmienników, ale nie wpłynęło to znacząco na poprawę gry. Subkowia słabo zaczęła i równie słabo zakończyła jesienny sezon. Najgorszy mecz rozegrała w I kolejce z Bałtykiem Sztutowo, a porażka 2:3 była jak najbardziej zasłużona. W przegranych meczach największy udział ma linia obrony i tę formację trener chce poprawić.

Centrum Pelplin. Na pewno ten rok nie będzie należał do udanych dla graczy Centrum. W ubiegłym roku Centrum zajmowało drugie miejsce (strata jednego punktu do lidera), jednak w rundzie wiosennej widzieliśmy już inną drużynę, która cudem uniknęła degradacji. Zespół ma na koncie sześć porażek (w tym dwie za walkowery), dwa remisy i trzy zwycięstwa (dwa na początek i jedno na koniec ligi). Jedynie w meczu z Czarnymi trener Tadeusz Pellowski miał powody do zadowolenia. Jak się dowiedzieliśmy piłkarze zagrali bardzo rozsądnie. Najskuteczniejszym i zarazem najlepszym graczem w zespole jest Krzysztof Wenta (6 bramek).

• Jacek Kleinschmidt
trener Subkowi Subkowy

- Dwa lata temu miałem po pierwszej rundzie stratę 7 punktów i udało mi się awansować. Teraz może być podobnie. Wszystko zależy od samych piłkarzy. Oprócz słabej gry w obronie, musimy poprawić naszą skuteczność. Bardzo jestem zadowolony z gry Sławka Wilczewskiego, Dariusza Dudka i Pawła Stankiewicza. Być może wiosną mnie zobaczymy Dudka, ale na boisku pojawi się Dawid Kotowski i Marian Czyszak.

• Krzysztof Kołodziejski
kierownik drużyny Pista Majewo

- Naszym celem jest zajęcie jak najlepszego miejsca na koniec rozgrywek i na razie nam się to udaje zrealizować. Trudno powiedzieć, co będzie za pół roku. Naszą bolączką jest bramkarz i linia obrony. Tylko jeden mecz był bez straty bramki. W pozostałych spotkaniach traciliśmy ich zbyt dużo. Za najlepszy mecz uważam spotkanie z Gromem Nowy Staw, gdzie stworzyliśmy sporo sytuacji strzeleckich. Najgorzej było ze Spartą.

• Tadeusz Pellowski
trener Centrum Pelplin

- Na pewno ta rudna była dla nas niezbyt udana. Odejście kilku graczy, kontuzje, kartki i walkowery znacząco wpłynęły na naszą postawę. Ogólnie jestem zadowolony jedynie z gry juniorów, Łukaszów, Seroki i Górskiego. Mam nadzieję, że w rundzie rewanżowej zagramy zdecydowanie lepiej. Naszym celem jest wygrywać co się da, a potem zobaczymy. Nadal pilnie poszukiwany jest bramkostrzelny napastnik, dwóch rozgrywających i być może bramkarz.

• Mirosław Piszora
prezes Sparty Gogolewo

- Na pewno jesteśmy zadowoleni z naszej postawy. Nie spodziewaliśmy się że tak dobrze wypadniemy w tej rundzie, ale uważam też że nie uniknęliśmy kilku wpadek. Za najlepszy mecz uważam potyczkę w Nowym Stawie, gdzie zagraliśmy wyjątkowo dobrze i skutecznie. Na chwilę obecną wiadomo tylko, że rundzie rewanżowej nie zagra Artur Karaś (wojsko).

• Grupa IV

1. Sparta 23
34:19

2. Piast
21
33:31

3. Grom
20
25:20

4. Błękitni
19
28:15

5. Subkowia
18
27:21

6. Sokół
17
24:19

7. Czarni
16
25:22

8. Ryjewo
13
20:26

9. Nadmorzanin
12
19:25

10. Centrum
11
13:21

11. Bałtyk
10
18:32

12. GKS Gardeja
9
12:27

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto