Andrzej Flisik
technolog z Pelplina, kandydat na posła, Polskie Stronnictwo Ludowe
Co dotychczas zrobił pan dla Kociewia?
- Z urodzenia jestem Kociewiakiem. Tutaj dorastałem, uczyłem się i założyłem rodzinę. Uczyłem moje dzieci miłości do małej Ojczyzny. Jako agrochemik pracuję z rolnikami na terenie powiatu tczewskiego i starogardzkiego, aby ziemia nie uległa degradacji. Aby dawała jak najwyższe plony i pozwoliła godnie żyć kolejnym pokoleniom.
Co zamierza pan zrobić dla mieszkańców Kociewia, gdy zostanie pan posłem?
- Jako poseł chciałbym angażować się w sprawy szeroko rozumianego rolnictwa i ochrony środowiska. Już od długiego czasu wspieram wszelkie inicjatywy związane z poprawą wiedzy o uprawach ekologicznych. I to się nie zmieni. Popieram również pomysły promowania regionu poprzez ożywianie kultury kociewskiej. Skoro udaje się Kaszubom, to i Kociewiakom się powiedzie.
Czy uposażenie posła jest pańskim zdaniem wysokie?
- Uposażenie posłów powinno być urealnione. W imię solidaryzmu społecznego, który według mnie nadal obowiązuje, pensje nie powinny kilkakrotnie przekraczać średniej krajowej. I tak, posłowie mają sporo zwolnień i ulg, a na wykonywanie obowiązków sporo czasu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?