Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Becikowe. Wpuszczą nas w kanał

Maciej Jędrzyński
Barbara Bogdanowicz wraz synkiem Mikołajem, który urodził się tydzień temu w starogardzkim Szpitalu św. Jana. Fot. Sebastian Dadaczyński
Barbara Bogdanowicz wraz synkiem Mikołajem, który urodził się tydzień temu w starogardzkim Szpitalu św. Jana. Fot. Sebastian Dadaczyński
Kociewscy samorządowcy sceptycznie odnoszą się do zapowiadanego przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza apelu do samorządowców. Sprawa dotyczy becikowego, które od stycznia będzie przysługiwało osobom o najniższych ...

Kociewscy samorządowcy sceptycznie odnoszą się do zapowiadanego przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza apelu do samorządowców. Sprawa dotyczy becikowego, które od stycznia będzie przysługiwało osobom o najniższych zarobkach, w wysokości 1000 zł. Obecnie becikowe wynosi 500 zł, przy dochodzie na osobę wynoszącym maksymalnie 504 zł. Premier ma zaapelować, aby matkom, które nie mieszczą się w tych granicach finansowych pomogły samorządy, czyli przeznaczyły tysiąc złotych na pierwsze zakupy dla nowo narodzonego dziecka.

- To może być wpuszczanie w kanał samorządów - twierdzi Zenon Odya, prezydent Tczewa. - Rząd becikowe rozda najbiedniejszym, ale jak my tym pozostałym potrzebującym nie będziemy w stanie pomóc, od razu będziemy negatywnie postrzegani przez społeczeństwo. Jeśli jednak rząd zadba o odpowiednią dotację na ten cel dla samorządów, możemy takiego wsparcia udzielić.
Mniejsze samorządy też są sceptyczne i ostrożnie podchodzą do zapowiadanego przez premiera apelu.
- Mam zastrzeżenia do takiego pomysłu - mówi Janusz Kaczyński, wójt gminy Osiek, w powiecie starogardzkim. - Jeśli rząd wymyślił becikow dla ludzi, to niech znajdzie teraz na to pieniądze, zamiast znowu szukać pieniędzy w kasach samorządowych.

Samorządowcy z Kociewia twierdzą, że mają zbyt mało pieniędzy, aby wysupłać tysiące złotych na becikowe. Mieszkańcy sugerują, że becikowe powinno być i to wyższe.
Prezydent Tczewa, Zenon Odya, twierdzi, że propozycja premiera, aby becikowe wypłacały także miasta i gminy, to klasyczny przykład próby przenoszenia na samorząd konsekwencji decyzji podjętych w Warszawie.
- Lepszym, długofalowym rozwiązaniem byłoby na przykład wprowadzenie ulgi podatkowej dla wielodzietnych rodzin - podpowiada premierowi prezydent Tczewa.
W gminie Smętowo Graniczne samorządowcy twierdzą, że nie stać ich na wypłacanie becikowego w wysokości tysiąca zł.
- Niech się rząd czymś poważnym zajmie, zamiast populistycznymi działaniami - mówi Jerzy Zieliński, wójt gminy Smętowo Graniczne. - Lepiej niech wymyślą coś dla dorastających dzieci, kiedy to pojawiają się naprawdę duże wydatki. Powinny być wtedy bardziej dostępne stypendia, tańsze bilety, a nie tysiąc po urodzeniu.
Burmistrz Gniewa, Bogdan Badziong powiedział nam, że decyzje w sprawie przyznania takiego becikowego leży po stronie radnych.
- Trzeba przyjrzeć się temu z bliska - mówi burmistrz. - Musielibyśmy sprawdzić ile osób należałoby wesprzeć takim becikowym, ustalić czy bylibyśmy w stanie wypłacić pieniądze, a potem poczekać na decyzję radnych.
Młode mamy popierają becikowe.
- Uważam, że wprowadzenie becikowego, to bardzo dobry projekt rządu - mówi Barbara Bogdanowicz ze Skarszew, matka tygodniowego Mikołaja. - Tylko szkoda, że pieniądze otrzymają najuboższe matki, bo takie wsparcie powinny otrzymać także matki o średnich zarobkach.
Nasza rozmówczyni twierdzi, że gdyby otrzymała becikowe, pieniądze przeznaczyłaby na ubranka i inne niezbędne rzeczy dla synka.
- Tysiąc złotych dla matek, to jednak niezbyt duża kwota - przyznaje Barbara Bogdanowicz. - Pomoc taka powinna wynosić co najmniej dwa tysiące złotych.
Podobne opinie, co do wysokości becikowego, mają inni rodzice z Kociewia. Argumentują, że początkowe wydatki na urodzone dziecko pochłaniają często znacznie więcej niż tysiąc zł.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto