Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Byli pracownicy Stoczni Tczew Sp. z o.o. proszą prezydenta o wsparcie w walce o zaległe pieniądze

Przemysław Zieliński
PRZEMYSŁAW ZIELIŃSKI
Byli pracownicy Stoczni Tczew Sp. z o.o. mają nadzieję, że w staraniach o niewypłacone wynagrodzenia pomoże im Rada Wierzycieli. Organ ten powstał w czerwcu 2012 r., a jego przewodniczącym jest prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki. To właśnie do miasta wciąż należy większość udziałów w pozostającej w upadłości firmie.

Radę zawiązano m. in. po to, aby opiniować i nadzorować działalność syndyka oraz dbać o interesy wierzycieli. Jej członkami nie zostali jednak byli stoczniowcy, a tylko podmioty, wobec których stocznia miała zobowiązania w wysokości co najmniej 30 tys. zł., w momencie ogłoszenia upadłości w 2004 r.

Stoczniowcy wysłali pismo do prezydenta z prośbą o uzyskanie wyjaśnień od syndyka w sprawie dokonania - ich zdaniem - nieproporcjonalnego i wybiórczego zaspokojenia wierzytelności pracowniczych. Uważają, że powoływanie się przez syndyka na brak podstaw do wypłat wynagrodzeń zasądzonych przez Sąd Pracy w Malborku wszystkim pracownikom, jest nieuzasadnione.

- Rada Wierzycieli nie ma wpływu na podział środków, bo jest to tylko i wyłącznie sprawa syndyka i sędziego komisarza - tłumaczy Mirosław Pobłocki. - To że miasto formalnie nadal jest większościowym właścicielem przedsiębiorstwa nie oznacza, że w sposób większościowy rządzi w spółce.

Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Byli pracownicy Stoczni Tczew Sp. z o.o. proszą prezydenta o wsparcie w walce o zaległe pieniądze - Tczew Nasze Miasto

Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto