Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcesz budować? Uzbrój się w cierpliwość

Rafał Kosecki
Marcin Hałas, pracownik Urzędu Miejskiego w Skórczu przyznaje, że w związku z brakiem nowych planów zagospodarowania przestrzennego otrzymanie pozwolenia na budowę się skomplikowało. Fot. Rafał Kosecki
Marcin Hałas, pracownik Urzędu Miejskiego w Skórczu przyznaje, że w związku z brakiem nowych planów zagospodarowania przestrzennego otrzymanie pozwolenia na budowę się skomplikowało. Fot. Rafał Kosecki
Nawet trzy miesiące trzeba czekać na pozwolenie na budowę w powiecie starogardzkim. Wraz z końcem 2003 roku przestały obowiązywań gminne plany zagospodarowania przestrzennego.

Nawet trzy miesiące trzeba czekać na pozwolenie na budowę w powiecie starogardzkim. Wraz z końcem 2003 roku przestały obowiązywań gminne plany zagospodarowania przestrzennego. Od tej chwili zaczęły się problemy inwestorów chcących budować.

- Nie dość, że mieszkańcy dłużej czekają na uzyskanie pozwolenia na budowę, to gmina musi ponosić dużo większe koszty administracyjne - przyznaje Edmund Błański, inspektor ds. inwestycji w gminie Lubichowo.
Okazuje się, że urzędnicy gminni podczas wydawania pozwoleń na budowę mogą skorzystać z istniejących tzw. planów miejscowych, które są szczątkowymi planami dotyczącymi np. danej wsi. - W takich przypadkach nie ma większego problemu z wydaniem pozwolenia w miarę w krótkim czasie - dodaje Edmund Błański. - Sytuacja wygląda gorzej, kiedy ktoś chce np. rozbudować jakiś budynek, a znajduje się on tylko w planach miejscowych. Wówczas musimy pytać o opinię kilka instytucji, co znacznie wydłuża czas oczekiwania osoby zainteresowanej nawet do 90 dni.

Mało tego, gminy muszą poszukać urbanistów, którzy będą wydawać decyzje o warunkach zabudowy, co wiąże się z opłatą w wysokości ok. 300 zł.
W najgorszej sytuacji jest i tak zwykły mieszkaniec. - Obiecano nam, że czas oczekiwania na takie pozwolenia się skróci i będzie łatwiej - mówi pan Andrzej Z., który niedawno składały wniosek o pozwolenie na budowę domu. - Niestety po raz kolejny wyszło na odwrót.
Inwestorzy się zniechęcają i odstępują od swoich zamiarów. W Skórczu w tym roku dopiero wpłynął jeden wniosek o pozwolenie na budowę.
- Postaramy się jak najszybciej wydać odpowiednie decyzje - mówi Andrzej Klin, inspektor ds. inwestycji w Skórczu. - Jednak pracy nam przybyło i skomplikowało to proces wydawania pozwolenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto