Z Dennisem Stantonem, byłym koszykarzem Polpharmy Starogard Gdański rozmawia Wojciech Kłos.
Jak spędzasz wakacje? Dużo trenujesz?
- Jak na razie wakacje przebiegają wspaniale. Próbuję je maksymalnie dobrze wykorzystać. Większość czasu spędzam na obozach koszykarskich, treningach i spotkaniach z rodziną i przyjaciółmi. Tego lata zorganizowałem dwa obozy koszykarskie dla dzieci w wieku 8-15 lat. Muszę przyznać, że były całkiem udane. Trenuję indywidualnie 6 dni w tygodniu, gram w różnych ligach i ćwiczę na siłowni...
Jakie są Twoje plany na resztę wakacji?
- Nie mam sprecyzowanych planów. Chcę dalej ciężko pracować nad formą na następny sezon. Mam nadzieję, że spędzę więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi, bo później, w trakcie sezonu, może się to okazać niemożliwe.
Co z następnym sezonem? Wiesz już gdzie będziesz grać?
- Niestety, jeszcze nie wiem gdzie będę grać. Nie mam jeszcze podpisanego żadnego kontraktu. Chciałbym w przyszłym sezonie znaleźć się w tak dobrej sytuacji, w jakiej byłem grając w Starogardzie. Mój agent stara się znaleźć mi odpowiedni klub.
A gdybyś mógł grać w jakimkolwiek klubie na świecie? Jaki byłby to klub?
- Nie mam swojej ulubionej drużyny, ale chciałbym grać w jakimkolwiek klubie, gdzie jest dobra atmosfera do gry w koszykówkę.
Rozważasz powrót do Polski?
- Chciałbym wrócić do Polski. Dominet Basket Liga zaimponowała mi poziomem a także ogólną organizacją. Spodobał mi się kraj i miejscowi ludzie. Czułbym się komfortowo wracając do kraju, z którego kulturą choć trochę się zapoznałem.
Jesteś w kontakcie z kolegami z Polpharmy?
- Tak, utrzymuję kontakt z niektórymi graczami z drużyny, przede wszystkim za pomocą internetu. Miałem szczęście, że trafiłem do drużyny z tak dobrymi zawodnikami.
Czy Polpharma jest dobrą drużyną? Poleciłbyś ją innym amerykańskim graczom?
- Polpharma jest dobrą drużyną i powinna sobie znowu dobrze poradzić w tym sezonie. Myślę, że są tam jedni z najlepszych polskich zawodników w lidze. Kierownictwo i organizacja jest także bardzo dobra, co czasami może być w Polsce trudne do znalezienia.
Czy polubiłeś Starogard jako miasto?
- Bardzo mi się podobało życie w Starogardzie. Fani zespołu, jak i zwykli ludzie byli bardzo mili. Polubiłem też Polskę. Bardzo często opowiadam o Polsce i Polakach moim znajomym w Stanach. Chciałbym podziękować wszystkim starogardzkim kibicom za to niesamowite doświadczenie, jakim było granie w zespole Polpharmy Starogard Gdański!
Dziękuję za rozmowę.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?