MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czarni Pruszcz Gd. - Wisła Tczew 1:2

Zbigniew Brucki
Po golach strzelonych przez Karola Damaszke Wisła Tczew pokonała w Pruszczu Czarnych 2:0.
Po golach strzelonych przez Karola Damaszke Wisła Tczew pokonała w Pruszczu Czarnych 2:0.
W ostatniej, jesiennej rundzie IV-ligowych rozgrywek sporą niespodziankę sprawili futboliści Wisły Tczew zwyciężając 2:1 (0:1) na wyjeździe wiceliderów tabeli, Czarnych Pruszcz Gd.

W ostatniej, jesiennej rundzie IV-ligowych rozgrywek sporą niespodziankę sprawili futboliści Wisły Tczew zwyciężając 2:1 (0:1) na wyjeździe wiceliderów tabeli, Czarnych Pruszcz Gd. Dzięki wygranej biało-czerwoni awansowali o jedno "oczko" w tabeli (na 15 miejsce), pokonani spadli na czwartą pozycję.

Początek był niemrawy z obu stron. Z czasem przewagę w polu zaczęli uzyskiwać miejscowi. Bramkarz Wisły, Sebastian Małkowski spisywał się jednak bez zarzutu. Do 36 minuty. Po strzale głową Pawła Gussa w długi róg bramki piłka uderzyła w słupek i wpadła do siatki. Tczewianie nie załamali się utratą gola i jeszcze do przerwy mogli wyrównać. Dwukrotnie przed taką szansą stawał Karol Damaszke, ale za każdym razem przegrywał pojedynki z bramkarzem Czarnych, Danielem Kado.
Po zmianie stron znów optyczną przewagę mieli gospodarze. Pod bramką Małkowskiego byli jednak bardzo nieskuteczni. A goście? Odgryzali się kontratakami. Przełom nastąpił w 71 min. meczu. Tczewianie przeprowadzili szybką kontrę, którą zakończył strzałem Karol Damaszke. Obchodzący tego dnia 21 urodziny golkiper Czarnych obronił się przed niemiłym prezentem, lecz po dobitce Karola musiał wyciągać piłkę z siatki. Trzy minuty później pruszczanie mogli odzyskać prowadzenie. Wynik się jednak nie zmienił, bo Malkowskiego po strzale Melaniuka uratowała... kałuża, w której piłka zatrzymała się metr od linii bramkowej. Rozstrzygający o zwycięstwie Wisły gol padł w 82 min., a katem gospodarzy okazał się jeszcze raz Damaszke. Napastnik Wisły wykorzystując gapiostwo defensorów i bramakrza Czarnych nie zmarnował okazji i umieścił piłkę w siatce. Strata gola pobudziła miejscowych do szybszej gry. Do końca meczu trwał napór na bramkę Wisły. Tczewscy defensorzy spisywali się jednak bez zarzutu. Miejscowi angażując prawie wszyskie siły w atak mogli zostać jeszcze skarceni przez tczewian. Ostatecznie jednak rezultat pozostał do końca bez zmian, więc po ostatnim gwizdku z cennych trzech punktów mogli cieszyć się biało-czerwoni.

• Wisła

Małkowski - Malkowski, Koluch, Grzelak, Gajewski, Piotrowski (46 Janczyński), Komorowski, Nadolski (57 Kolasa), A. Staniszewski, Damaszke (88 Bzowski), Kołodziej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto