- Mam już trzy tony węgla. Wydałem 2,3 tys. zł. Oprócz tego zakupiłem metr drewna za 150 zł. Mam nadzieję, że to wszystko wystarczy, bo nie chciałbym wydawać kolejnych pieniędzy na opał - przyznaje Tadeusz Karabiniewicz, który mieszka w kamienicy przy ul. Kard. Wyszyńskiego w Tczewie. Na co dzień ogrzewa 75 m lokal.
Tymczasem coraz więcej mieszkańców, widząc duże koszty zakupu opału, szuka tańszych sposobów ogrzewania. - Wcześniej opalałam mieszkanie węglem, a teraz jest ono podłączone do miejskiej sieci i muszę przyznać, że jest o wiele taniej - mówi zadowolona Renata Susnarska z kamienicy przy ul. Sobieskiego w Tczewie, która ma ponad 70 m lokal.
Pani Renata wylicza, że teraz na ogrzewanie wydaje 230 zł miesięcznie. Dla porównania wcześniej na ten cel musiała przeznaczyć ok. 400 zł.
Warto dodać, że właśnie do zmiany systemu ogrzewania z węglowego na ekologiczne, czyli na przykład podłączenie do sieci ogólnomiejskiej lub gazowej i olejowej, od dwóch lat namawiają mieszkańców władze Tczewa. Co więcej, do tego dopłacają. Tylko w tym roku ratusz do tej pory zrealizował 25 wniosków tczewian na łączną kwotę ok. 53 tys. zł.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
