MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czekali 30 lat

(rako)
Szymon Brzóska z Boraszewa korzysta z wodociągu gminnego nawet do podlewania warzyw. Fot. Rafał Kosecki
Szymon Brzóska z Boraszewa korzysta z wodociągu gminnego nawet do podlewania warzyw. Fot. Rafał Kosecki
Choć żar leje się z nieba, a upał doskwiera mieszkańcy Boraszewa i wsi Kranek już nie narzekają. Mogą wreszcie do woli korzystać z wody. A to za sprawą gminnego wodociągu, do którego zostali niedawno podłączeni.

Choć żar leje się z nieba, a upał doskwiera mieszkańcy Boraszewa i wsi Kranek już nie narzekają. Mogą wreszcie do woli korzystać z wody. A to za sprawą gminnego wodociągu, do którego zostali niedawno podłączeni. Niektórzy na wodę płynącą z kranu czekali aż 30 lat. Do tej pory musieli czerpać wodę z własnych studni.
Do gminnego wodociągu podłączono 64 gospodarstwa rolne. Inwestycja została dofinansowana z unijnego funduszu Sapard.

- Mamy wreszcie wodę z wodociągu - cieszy się Andrzej Brzóska, rolnik z wsi Boraszewo. - Wniosek już przed 30 laty w tej sprawie złożył mój ojciec. Mam nadzieję, że nasze problemy z wodą teraz się skończą.
Do tej pory rolnicy z Boraszewa korzystali tylko ze studni. Te jednak, w trakcie upalnego lata, kiedy deszcze padały rzadko, dawały mało wody. Wówczas powstawał problem czym napoić bydło lub nakarmić trzodę.
Rolnicy od wielu lat zabiegali o budowę wodociągu, ale bez skutku. Dopiero w ubiegłym roku dowiedzieli się, że jest szansa na pozytywne załatwienie ich wniosków. Wówczas powstała dokumentacja pod sieć wodociągową. W tym roku przystąpiono do budowy. Trwała ona kilka tygodni. Parę dni temu dokonano oficjalnego odbioru wykonania powierzonego zadania od wykonawcy. Władze gminy Skórcz skorzystały także z możliwości dofinansowania inwestycji z pieniędzy unijnych. W sumie koszt budowy wyniósł 470 tys. zł, z czego 208 tys. pochodzi z funduszu Sapard.

Inwestycja gotowa

Erwin Makiła
wójt gminy Skórcz

- W ubiegłym roku powstał plan tej inwestycji, a obecnie już została zrealizowana. W tej chwili mamy podłączone do wodociągu 94 proc. posesji. Jest to bardzo dużo, biorąc pod uwagę, że jesteśmy gminą wiejską. Wiele osób obawiało się, że inwestycja może nie dojść do skutku, kiedy nie otrzymamy dofinansowania. Jednak byliśmy przygotowani nawet na taką ewentualność. Wówczas wodociąg powstałby jesienią za pieniądze z krajowych funduszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto