Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do Pelplina wróci fotoradar?

szal
Na sesji padła propozycja, aby dozwolona prędkość obok katedry  wynosiła 40 km na godzinę
Na sesji padła propozycja, aby dozwolona prędkość obok katedry wynosiła 40 km na godzinę FOT. ANNA SZAŁKOWSKA
Na ulice Pelplina powinien wrócić fotoradar. Taki wniosek został zgłoszony podczas ostatniej sesji w tym miasteczku. Fotoradar zniknął w listopadzie ubiegłego roku po owocnej dwuletniej działalności.

Owocnej, bo samorząd wykładał na tę działalność 200 tys. zł rocznie, a do kasy gminy wracało trzy razy tyle. Pracy przy tym dużo nie było, bo fotoradar był własnością prywatnej firmy, która sama "dbała" o to, aby urządzenie na siebie zarabiało. Czemu zatem zrezygnowano z tak intratnego dochodu? Nieoficjalnie mówi się, że do urzędu trafiało zbyt wielu skarżących się na mandaty pelplinian.

- Skarżono się, bo nikt nie lubi mandatów - mówi Andrzej Stanuch, burmistrz Pelplina. - Sam interweniowałem u przedstawicieli firmy, aby stawiali fotoradar w centrum miasta, a nie na wyjeździe, gdzie większość przyspiesza. Ale nie jest to główny powód wycofania fotoradaru. W związku z tym, że urządzenie należało do prywatnej firmy, mieliśmy na głowie kontrole niemal wszystkich instytucji wyznaczonych w państwie do przestrzegania prawa np. prokuratury. 


Te argumenty nie przekonały zwolennika powrotu do miasta fotoradaru.

- Statystyki pokazują, że zmniejszyły się drogowe wypadki śmiertelne na terenie gminy Pelplin - tłumaczył Dariusz Górski radny, policjant z zawodu. - Skargi otrzymujących mandaty nie jest moim zdaniem dobrym powodem, aby wycofać fotoradar. Trzeba dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, a profilaktyka jest najistotniejsza.
Burmistrz z potrzebą profilaktyki się zgodził, ale fotoradaru na razie nie zakupi.
- To drogi sprzęt, a na wynajęcie firmy już się raczej nie zdecydujemy - tłumaczy. - Być może uda się zdobyć środki z zewnętrznych programów na poprawienie bezpieczeństwa. 


To nie był jedyny wniosek związany z prędkością na sesji. Kolejny dotyczył ograniczenia prędkości przy katedrze, które obecnie wynosi... 20 km na godzinę. Złośliwi twierdzą, że ma ją szansę przekroczyć co szybszy pieszy, a już na pewno każdy rowerzysta. Na sesji padła propozycja, aby dozwolona prędkość wynosiła tam 40 km na godzinę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto