Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drogowi piraci na autostradzie A1. Będą kamery?

Sebastian Dadaczyński
Słoneczna pogoda, sucha nawierzchnia, a do tego szeroka jezdnia sprawia, że wielu kierowców znacznie przekracza dozwoloną prędkość. Potwierdza to policja, która zapowiada radykalne kroki wobec drogowych piratów.

O tym, że sporo kierowców lubi przycisnąć pedał gazu, przekonali się już m.in. nasi czytelnicy. - Wystarczy chwilę pobyć na autostradzie, by zobaczyć, że część kierowców traktuje drogę jak tor wyścigowy. Ostatnio jechałem z Rusocina (okolice Pruszcza Gd.) do Stanisławia (koło Tczewa). To zaledwie 20-kilometrowy odcinek. Jego pokonanie zajęło mi ok. 15 minut, a jechałem dopuszczalne 140 kilometrów na godzinę. Niestety, podczas tej podróży co chwila ktoś mnie wyprzedzał, jadąc z dużo większą prędkością niż ja - opowiada jeden z mieszkańców Tczewa.

Policjanci przyznają, że coraz częściej odnotowują kierowców, którzy po autostradzie A1 jeżdżą powyżej 200 km na godzinę. Z ich wyliczeń wynika, iż na 90-kilometrowym odcinku Rusocin - Nowe Marzy (w okolicach Grudziądza) dziennie porusza się ok. 30 tys. pojazdów, z czego co najmniej tysiąc jedzie z prędkością powyżej 200 km na godz.

- Stanowi to duże niebezpieczeństwo. Wystarczy spojrzeć na specjalistyczne dane, by zobaczyć, że jadąc 100 km na godz. pokonujemy 28 metrów w ciągu sekundy, a poruszając się 200 km na godz. - w sekundę przejedziemy już 56 m. To dużo, zakładając, że czas reakcji kierowcy wynosi właśnie jedną sekundę - podkreśla mł. insp. Janusz Staniszewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Od 1 stycznia do 30 czerwca tego roku na autostradzie A1 doszło do 293 tzw. zdarzeń drogowych. Odnotowano 279 kolizji i 14 wypadków.
- Rannych zostało 20 osób. Na szczęście nikt nie zginął, ale takie statystyki wcale nie zwalniają nas z bezpiecznej jazdy, bo o tragedię nie trudno. W 2010 roku mieliśmy nawet sytuację, że zginął kierowca, który zapatrzył się na inny śmiertelny wypadek - podkreśla Anna Kordecka z Gdańsk Transport Company, koncesjonariusza A1.

Przedstawiciele GTC chcą powrócić do kamer rejestrujących prędkość pojazdów. Takie urządzenia na A1 działały w 2011 r. i "wyłapały" łącznie 28 kierowców, jadących z prędkością ponad 200 km na godz. Urządzenia rejestrowały czas wjazdu i wyjazdu pojazdów z wyznaczonego odcinka. Ci, którzy wyjechali z niego zbyt wcześnie, czyli przekroczyli dozwoloną prędkość, otrzymali mandaty od policji.

Dziś policja zapewnia, że rozważy montaż kamer, bo sama dostrzega ich zalety. - Po prostu na kierowców działają prewencyjnie - mówią stróże prawa. - Zbyt szybko jazda niczemu nie służy. Nie chodzi tu tylko o to, że otrzymamy mandat, ale zwiększamy ryzyko wypadku. Ponadto więcej spalamy benzyny. Nie jest to dobre zarówno dla naszej kieszeni, jak i środowiska naturalnego.

Gdańsk Transport Company wspólnie z Komendą Wojewódzką Policji w Gdańsku niebawem chce przeprowadzić akcję pod nazwą "Tydzień bezpieczeństwa". Podczas tych działań pracownicy koncesjonariusza i policja zamierzają uświadamiać kierowców o zagrożeniach, ale także sprawdzać stan techniczny pojazdów.

Mł. insp. Janusz Staniszewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku: - Pomorscy policjanci na bieżąco patrolują A1. Na trasie pracują zarówno funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie, jak i z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Dysponują nieoznakowanymi radiowozami z wideorejestratorami. Po nagraniu pojazdu znacznie przekraczającego dopuszczalną prędkość na autostradzie (a jest to 140 km na godz. - dop. red.) zatrzymują kierowcę i wypisują mu mandat. Jeśli jechał więcej o 50 km na godzinę, otrzymuje 500 zł mandatu i 10 punktów karnych.

Przypominam także, że przy bramkach zjazdowych stoją fotoradary. Funkcjonariusze dużą uwagę przykuwają też do pojazdów stojących na pasach awaryjnych. Niestety, bardzo często upominają o brak oznakowania - trójkąta i kamizelki. Z kolei przy wyjazdach z autostrady sprawdzana jest trzeźwość kierowców. Zdarzają się przypadki, że jadą po alkoholu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto