MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dwie porażki w finałowym turnieju

Tomasz Rogalski
Piotr Sobolewski (z lewej) i Mateusz Cysarczyk byli wyróżniającymi się juniorami SKS w zakończonym sezonie.  Fot. Tomasz Rogalski
Piotr Sobolewski (z lewej) i Mateusz Cysarczyk byli wyróżniającymi się juniorami SKS w zakończonym sezonie. Fot. Tomasz Rogalski
Dwóch porażek doznali siatkarze SKS Starogard w finałowym turnieju wojewódzkiej ligi juniorów. Najpierw musieli uznać wyższość Stoczniowca Gdańsk, któremu ulegli 1:3 (20:25, 22:25, 25:22, 23:25), a później Koraba Puck, ...

Dwóch porażek doznali siatkarze SKS Starogard w finałowym turnieju wojewódzkiej ligi juniorów. Najpierw musieli uznać wyższość Stoczniowca Gdańsk, któremu ulegli 1:3 (20:25, 22:25, 25:22, 23:25), a później Koraba Puck, z którym przegrali 0:3 (22:25, 23:25, 22:25). Rywale starogardzian awansowali do ćwierćfinału mistrzostw Polski.

- Już praktycznie przed turniejem mieliśmy szanse czysto teoretyczne. Do punktacji zaliczane były bowiem mecze ligowe. My mieliśmy trzy porażki, a rywale po jednej. Aby myśleć o awansie do ćwierćfinału MP musieliśmy oba spotkania wygrać po 3:0 - powiedział nam Jacek Toczek, trener SKS.
Niestety szanse teoretyczne prysły już w pierwszym secie pierwszego meczu. Stoczniowcy wykorzystali słaby odbiór starogardzian, kłopoty z blokiem i własną zagrywką. Dodatkowo zawodnicy SKS byli oślepieni przez ostre słońce. Wszystko to złożyło się na przegraną partie i koniec marzeń o awansie. W późniejszej fazie pojedynku Jacek Toczek dał szansę zawodnikom rezerwowym. Jego podopieczni zagrali ambitnie i udało się im rozstrzygnąć na swoją korzyść seta trzeciego. Była to jedyna zwycięska partia SKS w całym turnieju. W kolejnym meczu starogardzianie nie sprostali Korabowi Puck, ale pomimo, że przegrali 0:3 to pokazali się z lepszej strony niż w pojedynku ze Stoczniowcem.
- Nie robimy tragedii z przegranego turnieju. Już przed sezonem mówiłem, że nie jesteśmy faworytami ligi. Mój zespół jest o rok młodszy od rywali i optymalny wiek juniora osiągnie dopiero za rok. Tym razem popełniliśmy zbyt wiele prostych, niewymuszonych błędów. Przytrafiały się też nam za długie momenty przestoju podczas których seryjnie traciliśmy punkty - dodał J. Toczek.

SKS Starogard

Engler, Sobolewski, Jaszczerski, Neumann, Chajek, Wirwicki oraz Cysarczyk (libero), Talaśka, Pepliński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto