Dziewczyny też potrafią

Piłka nożna przez lata była kojarzona tylko i wyłącznie z mężczyznami. Od kilkunastu lat coraz głośniej o paniach grających w piłkę. Pojawiają się również na treningach w starogardzkiej Wierzycy. Przykładem jest Ewelina Chyła, której marzeniem jest gra w reprezentacji Polski.

- Piłkę zaczęłam kopać na podwórku, dwa lata temu razem z kolegą poszłam na trening Wierzycy, spytałam się czy mogę trenować, trener się zgodził i tak zaczęłam przygodę z piłką - wspomina Ewelina Chyła.
12-letnia obecnie zawodniczka trafiła pod opiekę Jerzego Siory, który prowadzi rocznik 1991. Po obserwacjach na treningu zdecydował, że Ewelina znajdzie swoje miejsce w pierwszej jedenastce i wystawiał ją na obronie. Młoda zawodniczka pomaga również zespołowi w konstruowaniu akcji ofensywnych. W meczu ligowym z Wisłą Tczew, w ubiegłym roku strzeliła swoją pierwszą bramkę.
- Wykonywałam rzut rożny, piłka wróciła do mnie i przelobowałam bramkarza wspomina Ewelina Chyła.
Młoda zawodniczka reprezentuje Wierzycę. Jednak gdy na turnieje wyjeżdża dziewczęcy zespół UKS Pinczyn wspomaga ekipę trenowaną przez Mirosława Urbana. Ostatnio UKS Pinczyn uczestniczył w prestiżowym Ogólnopolskim Halowym Turnieju o Puchar Prezesa PZPN Michała Listkiewicza. Ewelina wspólnie z koleżankami wywalczyła pierwsze miejsce a dodatkowo została uznana najlepszą zawodniczką turnieju.
- Ewelina, jak na dziewczynę jest wybitnie uzdolniona piłkarsko. Bardzo dobrze się stało, że gra w lidze z chłopcami, dzięki czemu rozwija się szybciej niż inne dziewczęta, które nie mają tej możliwości. Jest członkiem kadry wojewódzkiej i jest tam zawodniczką wiodącą. Mam nadzieję, że trafi również do kadry Polski młodziczek - powiedział Mirosław Urban.