MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gniew. W zamku o Unii Europejskiej

Krystyna Paszkowska
Antoni Jaszczak (stoi) mówił m.in. o szansie zaistnienia na unijnych rynkach pracy. Obok Stanisław Lamkiewicz, sekretarz gminy Gniew.
Antoni Jaszczak (stoi) mówił m.in. o szansie zaistnienia na unijnych rynkach pracy. Obok Stanisław Lamkiewicz, sekretarz gminy Gniew.
Integracji z Unią Europejską poświęcone było spotkanie z mieszkańcami gminy, jakie zorganizowano w gniewskiej warowni. Uczestników interesowały m.in. zagadnienia związane z rynkiem pracy po wejściu Polski do UE oraz ...

Integracji z Unią Europejską poświęcone było spotkanie z mieszkańcami gminy, jakie zorganizowano w gniewskiej warowni. Uczestników interesowały m.in. zagadnienia związane z rynkiem pracy po wejściu Polski do UE oraz problematyka rolnicza.

- Czy ustawa o zalesianiu gruntów będzie obowiązywać również po wejściu do Unii - pytał Zbigniew Wiecki, rolnik z Brodów Pomorskich.
Tadeusz Plichta, p.o. dyr. Wydziału Rolnictwa i Infrastruktury Wsi w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim wyjaśnił, że do czasu akcesji będzie obowiązywać. Jaki będzie dalszy los ustawy na razie trudno powiedzieć.

- Wnioski, które dotąd wpłynęły dotyczą 7500 ha - mówił T. Plichta. - W trakcie realizacji są wnioski na 400 ha. Nie ma problemów z uzyskaniem sadzonek. Ich zakup sfinansowany jest ze środków Wojewódzkiego Funduszy Ochrony Środowiska.
Wiceprzewodniczący rady Miejskiej w Gniewie Franciszek Sumisławski zwrócił uwagę na niedostatki kampanii promocyjnej na rzecz UE. - Potrzebne są spotkania w terenie, jak najbliżej mieszkańców, aby konkretnie wyjaśnić wszystkie wątpliwości - podkreślił.

- Podczas spotkań okazuje się, że rolnicy nie wierzą, że obiecane przez Unię pieniądze faktycznie będą - mówił Antoni Jaszczak, dyr. Biura Integracji Europejskiej w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. - Źle się stało, że w materiałach promocyjnych o Unii nie było filmów o unijnych rolnikach zrzeszonych w tak zwanych grupach producenckich. Przecież na Zachodzie nikt nie rozmawia z pojedynczym rolnikiem. Pozyskać pieniądze z europejskich funduszy strukturalnych wcale nie będzie łatwo. Szansę będzie miała głównie działalność wychodząca poza tradycyjną produkcję rolniczą.

Dręczącym wszystkich problemem było funkcjonowanie rynku pracy po wejściu do UE. - Nasi mieszkańcy będą mieli szansę również zaistnieć na europejskim rynku pracy - mówił A. Jaszczak. - Na przykład w Newcastle w Wielkiej Brytanii na autobusach komunikacji miejskiej widnieją informacje o poszukiwaniu kierowców. Wolne miejsca są też w budownictwie i handlu. Tam, jak i w kilku innych krajach Unii nie ustalono okresu przejściowego. Będzie można korzystać z tamtych ofert pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto