Także na Wielkim Międzynarodowym Turnieju Rycerskim w Golubiu-Dobrzyniu swoje piętno odcisnęła pandemia. W gronie braci rycerskiej zabrakło reprezentantów z zagranicy.
Jak czytamy na stronie organizatora: "Golubski turniej to widowiskowa i dynamiczna rywalizacja około stu konnych i pieszych. Jednocześnie jest to atrakcyjne barwne wydarzenie dla tysięcy gości - głównie rodzin z dziećmi, ale także, co jest dla nas bardzo ważną misją – jest to żywa lekcja historii i patriotyzmu.
To barwne, znane w Polsce i za granicą, wydarzenie przyciąga do Golubia-Dobrzynia rekonstruktorów różnych okresów historycznych.
Wczesnośredniowieczni wojowie słowiańscy prezentują swoją sprawność w walkach na miecze i tarcze, zaś Chorągiew Husarska Województwa Kujawsko-Pomorskiego z siedzibą na Zamku Golubskim, ukazuje skuteczność i piękno siedemnastowiecznej - najgroźniejszej jazdy świata.
Z kolei w zmaganiach podczas „Golubskich gonitw do pierścienia”, rycerze „na lekko” - bez zbroi, w sposób wielce dynamiczny wykonują cztery próby zręcznościowe, w których wykazują kaskaderską sprawność i kunszt jazdy konnej.
Zmaganiom turniejowym towarzyszą m.in. inscenizacje, pokazy kaskaderskie, pokazy sokolnicze, zabawy dla dzieci, obozowiska rycerskie, jarmark."
Pokazów kaskaderskich nie zabrakło i w tym roku. Niesamowite wrażenie na widzach wywarł pokaz kaskaderski Krzysztofa Cymbała i Mirosława Dymurskiego. Sobotnie pokazy zamknął spektakl „Koń i ogień – dwa żywioły” przygotowany przez grupę kaskaderską Daniela Tomaszewskiego. Ciekawostką był również sobotni kadryl w wykonaniu Stajni Zamkowej „Pałasz”.
Zapraszamy do wizualnej uczty.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?