Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna interwencja „animalsów” w gminie Tczew. Nesti trzy lata żyła z guzem [ZDJĘCIA]

(PZ)
Inspektorzy OTOZ „Animals” niestety wciąż mają do czynienia z przypadkami bezmyślnego traktowania zwierząt. Niedawno odebrali właścicielom spanielkę Nesti, która żyła w budzie z gołych pustaków, z raną na łapie i wielkim guzem w pachwinie.

Była to kolejna w ostatnich tygodniach interwencja w gminie Tczew. Inspektorzy OTOZ „Animals” otrzymali sygnał, że w jednej z miejscowości na terenie prywatnej posesji w katastrofalnych warunkach przebywa pies.

- Spanielka Nesti była prezentem dla córki, a gdy ta się wyprowadziła, suczka trafiła na podwórko do budy pomurowanej z gołych pustaków - informują pracownicy Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Tczewie, prowadzonego przez OTOZ „Animals”. - Dla rasowej, delikatnej suczki to był dramat. Wychudzona, przełysienia na grzbiecie, zainfekowana rana na łapie, do tego wielki guz w pachwinie, taki widok zobaczyliśmy, gdy suczka wyszła ze swojej „budy”, i już wiedzieliśmy, że musimy ją zabrać z tego piekła. Do tego właściciel przyznał, że o guzie wie od około 3 lat. Wkurzyliśmy się tym bardziej, że nie jest to biedna rodzina, wręcz przeciwnie. Doniesienie do prokuratury już zostało złożone, i nie będzie wytłumaczenia, że nie było go stać, że nie wiedział…

Suczka została natychmiast przewieziona do lecznicy, gdzie została podjęta przez weterynarza decyzja o jak najszybszej operacji. W oczekiwaniu na wyniki badań krwi, Nesti została ostrzyżona, ponieważ kołtuny przysparzały jej cierpienia, szczególnie na uszach, które od ich ciężkości były porozrywane. Obecnie pies jest już po czterech operacjach, ponieważ wykonano zabieg repozycji (wycięcie i zaszycie) uwięźniętej przepukliny pachwinowej, splenectomię (usunięcie) śledziony z powodu guza, ovariohisterectomię (usunięcie macicy wraz z jajnikami) z powodu zaawansowanego ropomacicza oraz cystomię z powodu obecności kamienia odlewowego.

- Suczka dochodzi do siebie po operacji, ale rokowania są ostrożne - dodają pracownicy azylu. - Mamy wielką nadzieję, że uda nam się ją uratować, lecz jedna operacja to jest poważna sprawa, a cztery operacje… Zwracamy się o wsparcie w ratowaniu Nesti. Nawet najmniejszy datek to pomoc, ponieważ musimy ponieść koszty czterech operacji na raz, do tego opieka pooperacyjna. To będą na prawdę duże koszty.

Datki można wpłacać na konto: 81 1020 1909 0000 3402 0107 9615 z dopiskiem - Ratujemy Nesti. Dla przelewów zagranicznych kod BIC (swift) BPKOPLPW.

Tczew NaszeMiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto