Koszykówka. Polpharma Starogard Gd. - coraz mniej tajemnic

Koszykarze Polpharmy Starogard 15 sierpnia wyjeżdżają na obóz sportowy do Zakopanego. Do tego czasu władze klubu i trener Tomasz Jankowski powinni skompletować zespół, który będzie występował w przyszłym sezonie w koszykarskiej ekstralidze.

Jak się dowiedzieliśmy, rozmowy w kilku przypadkach są bliskie zakończenia.
- Finalizujemy umowę z Gregem Harringtonem - mówi Tomasz Rogalski, prezes Sportowej S.A. - Jesteśmy blisko uzgodnienia warunków z Pawłem Wiekierą, który miałby zastąpić Tomasza Cielebąka.
Greg Harrington bardzo dobrze prezentował się w ubiegłym sezonie w barwach Stali Ostrów Wlkp. Wiemy, że klub ten bardzo chce, aby Amerykanin występował u nich również w przyszłym sezonie ligowym. Mamy jednak nadzieję, że starogardzcy działacze okażą się bardziej przekonywujący i obyty w polskiej lidze zawodnik będzie występował w drużynie Polpharmy. Nie wiadomo natomiast co dzieje się z kapitanem Farmaceutów z ubiegłego sezonu. Nie odzywa się od czasu przedstawienia mu przez klub oferty nowego kontraktu, jak domyślamy po jego zachowaniu, mniej korzystnego. Klub dalej czekać nie może, dlatego podjął rozmowy z występującym na pozycji 3 lub 4 Pawłem Wiekierą. W ubiegłym sezonie, grając w barwach Astorii Bydgoszcz, był on drugim najlepiej zbierającym krajowym zawodnikiem, dobrze blokuje oraz rzuca z dystansu. Cały czas trwają rozmowy w sprawie pozyskania młodych: Pawła Leończyka i Andrzeja Misiewicza. Jak się dowiedzieliśmy są one dość trudne, bowiem Polpharma musi ich wykupić, a kluby dysponujące ich kartą chcą uzyskać maksymalną stawkę. Targi zapewne jeszcze potrwają, mamy jednak nadzieję, że starogardzki klub w końcu dojdzie do porozumienia ze Spójnią Stargard i Instalem Białystok. Tylko podpisu na kontrakcie brakuje natomiast w przypadku Ivo Kitzingera, który w ubiegłym sezonie występował w Unii Tarnów. Wszelkie warunki zostały już z zawodnikiem dograne, więc można z prawie 100 procentową pewnością napisać, że będzie on zawodnikiem Polpharmy. Do pozyskania pozostanie jeszcze drugi amerykański zawodnik, mogący występować na pozycjach 1 i 2.

- Mamy trzy nazwiska, oglądaliśmy zapisy ich gry na DVD, teraz prowadzimy negocjacje z agentami - zdradził nam Tomasz Rogalski. - Jeden z nich grał w ubiegłym roku w Szwecji, drugi w lidze irlandzkiej, trzeci w Portugalii. Zależało nam na tym, aby byli to doświadczeni gracze znający europejskie realia.