W ostatnim meczu grupowym kadetki UKS Libero Starogard Gd. pokonały ŻTS Nowy Dwór Gdański 3:1 (24:26, 25:11, 25:15, 26:24) i zajęły drugie miejsce.
Starogardzianki dotknęła plaga chorób. W meczu z Żuławami nie wystąpiły libero Ewa Bernacka, Monika Sznaza i Magda Wawrzonkowska. Trener Leszek Sintek musiał wkomponować w skład młodziczki, a te, zwłaszcza Sandra Urbańska nie zawiodły. W pierwszym secie dziewczęta nie potrafiły jeszcze zapomnieć o brakujących koleżankach i uległy na przewagi. W drugim i trzecim zagrały już koncertowo nie dając rywalkom szans. W czwartym secie myślami były już w domu, zlekceważenie rywalek doprowadziło do zaciętej, jednak wygranej końcówki.
By znaleźć się w czterozespołowym finale starogardzianki muszą wygrać w dwumeczu z TPS Czarnymi Słupsk.
- Jesteśmy już w gronie sześciu najlepszych zespołów w naszym województwie - powiedział Leszek Sintek. - Ze słupskim zespołem jeszcze nie graliśmy, jednak patrząc na wyniki grupowe to bardzo nieobliczalna drużyna. Z Gedanią II Gdańsk potrafiła przegrać u siebie 0:3, by w rewanżu w Gdańsku nie stracić seta.
Pierwszy mecz barażowy odbędzie się jutro o godz. 16.30 w sali Zespołu Szkół w Żabnie.
UKS Libero
Patrycja Kordowska, Joanna Cymanowska, Sandra Urbańska, Anna Kotlewska, Kamila Kotlewska, Ewa Piontek, Ewelina Piontek, Patrycja Ponczek, Natalia Leśna, Gracjana Mróz.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?